Emilian Kamiński przeszedł operację. Komentuje swój stan zdrowia

Niepokojące wieści o stanie zdrowia Emiliana Kamińskiego przekazał "Dobry Tydzień". Z informacji tygodnika wynikało, że aktor od jakiegoś czasu zmagał się z poważnymi problemami z oddychaniem. Otrzymał odpowiednią medyczną pomoc, ale niestety, konieczna była operacja.

Teraz, jak podaje kolorowa prasa, Kamiński przechodzi okres rekonwalescencji pod troskliwym okiem żony, Justyny Sieńczyłło. W mediach nie brakuje dywagacji, iż zdrowotne problemy aktora mogły być wynikiem życia w stresie i wśród zmartwień o ich pasję i jedno ze źródeł utrzymania – Teatr Kamienicę, który jak wiele innych instytucji kulturalnych boryka się z wieloma problemami związanymi z funkcjonowaniem w pandemii.

Głos w sprawie zabrał wreszcie sam zainteresowany. Emilian Kamiński w rozmowie z Plejadą opowiedział, jak się obecnie czuje. Uspokoił swoich fanów, że rzeczywiście przeszedł mały zabieg, ale sprawa nie jest tak poważna, jak to przedstawiono. Co więcej stwierdził, że czuje się zdrowy.

- To być może są jakieś sprawy "pocovidowe", nie mam żadnego problemu, normalnie pracuję. Grałem w weekend sztukę "W obronie jaskiniowca", która jest strasznie wymagająca, więc chyba ze zdrowiem jest dobrze – przyznał w rozmowie z serwisem. Dodał, że operacja odbyła się… pół roku temu.

Zaznaczył jednocześnie, że jego przejściowe problemy zdrowotne nie powinny szczególnie dziwić, bo w końcu ma już na karku 70 lat. - Przecież każdy coś ma, wystarczy spojrzeć na mój PESEL, mam prawie siedem dych, to czasem zdrowie siada - stwierdził.

Mimo to czuje, że jest w dobrej formie, a obecnie nie ma żadnych powodów do niepokoju – pracuje na planie zdjęciowym. - Nie jest chyba ze mną tak źle i zapraszam do Teatru Kamienica, żeby się przekonać – podsumował aktor.