Emilian Kamiński dostał więcej od UE niż polskiego rządu." Wygrałem konkurs"
Aktor i dyrektor warszawskiego teatru Kamienica w czasie pandemii ma nie lada problem, aby utrzymać placówkę, która nie może przyjmować widzów. Otrzymał jednak spore wsparcie rządowe oraz unijne. Wiemy, jakie dokładnie kwoty zdobył na finansowanie teatru.
Emilian Kamiński ponad 10 lat temu założył prywatny teatr dramatyczny Kamienica w Warszawie. W czasie pandemii podobnie jak Krystyna Janda czy Michał Żebrowski mierzył się z problemem utrzymania teatru bez możliwości prowadzenia działalności. Aktor przyznał, że skorzystał ze wsparcia rządu.
- Nie jestem w sytuacji dobrej, ale udało się przeżyć. Mam świetny zespół i zależało mi, żeby ten zespół zostawić. Dostaliśmy tarczę 450 tys. – kredyt, z którego trzeba zwrócić 25 proc. Ja wykorzystałem też jakieś oszczędności - mówił w czerwcu 2020 r. w wywiadzie dla Radia Zet.
Środowisko podzielone przez Fundusz Wsparcia Kultury
Ponadto Teatr Kamienica znalazł się na liście beneficjentów Funduszu Wsparcia Kultury. Według początkowych założeń fundacja Emiliana Kamińskiego miała otrzymać 1,8 mln zł. Nie wiadomo jednak, jaka kwota po korektach Ministerstwa Kultury trafiła do artystów.
Ponadto Emilian Kamiński szukał finansowej pomocy z innych źródeł. Udało się zdobyć środki od Unii Europejskiej. Jest to kwota znacznie większa niż pomoc rządowa.
- Jeżeli moje intencje są czyste, to musi się jakoś udać. Udało się z pieniędzmi unijnymi, 5 mln zł. Wygrałem w konkursie. Wystartowałem, bo patrzyłem, że rolnicy na traktory dostają. Mówię, może aktor dostanie na teatr. Dostał - powiedział w programie TVP "To się wytnie".
Nadal nie wiadomo, kiedy teatry i inne instytucje kultury będą mogły wznowić działalność.