To wciąż nie daje Ewie Błaszczyk spać. Brakuje kilkunastu milionów złotych

W 2002 roku Ewa Błaszczyk i ks. Wojciech Drozdowicz (twórca programu "Ziarno"), powołali do życia fundację Akogo?, której celem jest niesienie pomocy pacjentom w śpiączce. Nieco ponad 10 lat później powstała klinika Budzik, w której do tej pory wybudzono już kilkadziesiąt małych podopiecznych. Z inicjatywy fundacji od 2017 roku na profesjonalną neurorehabilitację mogą też liczyć dorośli. W Olsztynie, przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, działa pierwszy oddział "wybudzeniowy" dla dorosłych.

Od kilku lat fundacja pracuje nad rozbudową kliniki Budzik przy Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Szacowany koszt inwestycji to prawie 50 mln złotych. I choć wiele udało się już zrobić, wciąż brakuje kilkunastu milionów złotych na jej ukończenie. Ewa Błaszczyk nie ukrywała w rozmowie z "Super Expressem", że sytuacja jest trudna.

- Klinika Budzik, którą budujemy przy Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w warszawie, wciąż nie daje nam spać - wyznała aktorka w rozmowie z wspomnianym tabloidem. - Nie będę czarować i opowiadać. Powiem twardo: brakuje nam 16 mln złotych, żeby ją skończyć - szacuje Ewa Błaszczyk.

Jak relacjonuje aktorka, prace zewnętrzne są już na ukończeniu. Mimo to jeszcze daleka droga przed otwarciem placówki.

- Z zewnątrz to wygląda tak, jakby jutro tam mogli wejść pacjenci. W magazynach czeka wyposażenie, ale trzeba podłączyć wszystkie węzły ciepłownicze, gazy medyczne itd. - wylicza na łamach gazety Ewa Błaszczyk.

Każdy, kto chciałby wesprzeć budowę kliniki, może to zrobić np. wysyłając charytatywnego SMS lub przekazując datki na konto fundacji. Więcej informacji na temat tego, jak pomóc fundacji znajdziecie tu.

Poniżej możecie zobaczyć też apel Ewy Błaszczyk opublikowany w serwisie YouTube.