Ewa Farna niechcący zdradziła, kiedy idzie na urlop macierzyński

Ewa Farna niebawem zostanie mamą. Ale ciężarna gwiazda nie zaszyła się w domu w oczekiwaniu na poród - wręcz przeciwnie, wciąż jest bardzo aktywna. Jednak, ponieważ mieszka w Czechach, to głównie tam występuje. W jej grafiku na najbliższe tygodnie polscy fani mogą znaleźć jedynie zagraniczne koncerty. Wygląda na to, że wokalistka postanowiła pracować aż do porodu, ale chce być blisko domu. Bo przecież do końca nigdy nie wiadomo, kiedy maluch zechce przyjść na świat. Ostatnio Farna na swoim InstaStory podzieliła się informacją o tym, gdzie i kiedy będzie można ją usłyszeć. Z grafiku jasno wynika, że piosenkarka planuje kilkumiesięczny urlop macierzyński.

Zaskakująca ciąża Ewy Farnej: "Mówi, że nadszedł czas, by została kurą domową" (Klika Pudelka)

Wcześniej jej kalendarz był szczelnie zapełniony, teraz Farna postanowiła ostatni koncert dać 20 maja. Powrót na scenę planuje w październiku. I w maju, i później, jesienią gwiazda chce śpiewać głównie w Czechach. Być może, gdy synek Farnej i jej męża okaże się typem małego podróżnika, który dzielnie zniesie przeprawę autem, Ewa wróci do występowania także w Polsce?

26-letnia gwiazda na początku roku przeniosła się do Czech. To tam kupiła piękny dom i wije rodzinne gniazdo. Farna się ustatkowała i już wie, gdzie chce wychowywać dziecko. Mamy jednak nadzieję, że nie zapomni o swoich polskich fanach i będzie koncertować też w swojej drugiej ojczyźnie.