Ewa Kasprzyk odchudza się prądem. Zwykła siłownia to za mało
62-letnia Ewa Kasprzyk słynie z niesłychanego wigoru. Gwiazda odnalazła nowy sposób, by utrzymać swoje ciało w jak najlepszej kondycji.
Ewa Kasprzyk udowadnia, że wiek to jedynie liczba. Gwiazda zachwyca swoją urodą i seksapilem. Nie boi się też nowych wyzwań, zarówno jeżeli chodzi o życie zawodowe, jak i prywatne. Aktorka zdecydowała się ostatnio wybrać na trening EMS. Co to takiego? To trwający zaledwie 20 min trening, podczas którego ćwiczący podłączony do specjalnej aparatury, jest traktowany elektrowstrząsami. Może brzmi to nieco przerażająco, ale Kasprzyk przekonuje, że nie ma się czego bać!
- Trening metodą EMS, Fitness XXI wieku! (...) Pierwszy trening za darmo. Można wyskoczyć w przerwie na lunch. Tylko buty sportowe potrzebne, reszta jest na miejscu. Polecam! Na wiosnę jak znalazł - napisała na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Ile trzeba zapłacić, by skorzystać z takich udogodnień jak Kasprzyk? 8 treningów kosztuje 800 zł, co nie jest małą kwotą. Rozchwytywana gwiazda nie narzeka chyba na brak pieniędzy. Zdecydowalibyście się na takie "odchudzanie prądem"?