Trwa ładowanie...

Gołębiewski w końcu przestał pić. Ma poważny powód

Henryk Gołębiewski przez wiele lat borykał się z chorobą alkoholową. Nałóg wpędził go w kłopoty zdrowotne i finansowe. Jak zapewnia - to już przeszłość.

Gołębiewski w końcu przestał pić. Ma poważny powódŹródło: East News, fot: East News
d3uq3zs
d3uq3zs

W ostatnich miesiącach kolorowa prasa rozpisywała się na temat życia Henryka Gołębiewskiego. Z doniesień wynikało, że aktor boryka się z problemami finansowymi i zdrowotnymi. Z powodu wypadku Henryk Gołębiewski musiał mieć zaaplikowane śruby w nodze, co dodatkowo ograniczyło jego aktywność fizyczną.

– Miałem pogruchotaną piętę, w której miałem trzy szpile. Jeździłem na wózku inwalidzkim. Montowałem na oknie moskitierę. Drabinka przechyliła się. Zeskoczyłem z niej, a na trawniku była cegła i uderzyłem piętą w jej kant – mówił w rozmowie z "Super Expressem".

62-letni aktor nadal porusza się o kulach, ale powoli dochodzi do siebie. Ostatnie przejścia dały mu do myślenia i sprawiły, że raz na zawsze postanowił odstawić alkohol. Gołębiewski wrócił na plan serialu "Lombard. Życie pod zastaw" i nie pozwoli, by nałóg pozbawił go źródła utrzymania.

d3uq3zs

– Mój problem z alkoholem minął i nie chcę już nawet tego wspominać. Jestem już trzeźwy. Nie chodziłem na terapię. Sam zdecydowałem o tym, że nie będę pił. Nie mogę pić, bo gram w serialu, a to zobowiązuje – dodał.

Aktor wielokrotnie tracił zlecenia zawodowe przez to, że nie mógł poradzić sobie z chorobą alkoholową. Czasem cieżko było mu wiązać koniec z końcem. Miejmy nadzieję, że tym razem uda mu się definitywnie zerwać z nałogiem.

d3uq3zs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uq3zs