Ivan Komarenko nagrał kolejną koronsceptyczną piosenkę. Straszy wydaniem płyty
Celebryta niestrudzenie walczy o "prawdę" na temat pandemii. Nagrał kolejną piosenkę, która wyraża jego niedorzeczne poglądy na temat pandemii.
Obok Violi Kołakowskiej i Edyty Górniak Ivan Komarenko należy do czołówki polskich celebrytów, powtarzających bezmyślnie niepotwierdzone niczym fake newsy na temat szczepionek i koronawirusa, które wyczytali w internecie i traktują jak prawdę objawioną dostępną wąskiemu gronu osób. Dla przypomnienia niektórych teorii wygłaszanych przez owych "oświeconych": COVID-19 nie istnieje, w szpitalach leżą statyści, a szczepionki są niebezpieczne.
Komarenko oprócz wygłaszania na Instagramie różnego rodzaju zawiłych teorii, postanowił pójść krok dalej i antyszczepionkowe teorie uczynił tematem swojej twórczości.
Teraz zaserwował nam kolejny utwór "Idą owce, idą", który zalicza do serii "piosenek wolnościowych". Choć zapowiada, że będzie to ostatnia tego typu piosenka, całość nie przepadnie w odmętach YouTube'a, ale zostanie wydana w formie płyty.
ZOBACZ TEŻ: Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
Przy okazji Komarenko pochwalił posła Grzegorza Brauna z Konfederacji, który znany jest z demonstracyjnych zachowań. Pojawiał się m.in. na wiecach antyszczepionkowców, a z sejmowej mównicy rzucił do ministra zdrowia "będziesz pan wisiał".
Komarenko zamieścił na Instagramie fragment teledysku do swojego nowego utworu, na którym, przebrany za wilka, wyraża swój bunt przeciwko obostrzeniom.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Utwór 'Idą owce, idą' zamyka cykl moich piosenek wolnościowych, który niebawem przybierze kształt płyty [...]. Wyrazy szacunku dla mecenasa Jacka Wilka, posła Grzegorza Brauna i wszystkich pozostałych osób niestrudzenie dążących do ukarania winnych ponad 150 tys. nadmiarowych zgonów Polaków oraz ekonomicznej rujnacji naszego kraju".
Wszystko wskazuje na to, że Komarenko ma ochotę zarobić na pandemii. Może to okazać się trudne, bo po swojej wypowiedzi na temat ataku Rosji na Ukrainę, stracił nieco fanów. Nie potępił wówczas jednoznacznie działań Putina, a do tego fani zarzucili mu rasizm.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski