Jest szansa na pojednanie Smaszcz i Kurzajewskiego? Nadchodzi wspaniała okazja
Choć zapewniali, że rozstali się w przyjacielskiej atmosferze, to między Pauliną Smaszcz a Maciejem Kurzajewskim panują napięte relacje. Jednak jak utrzymuje jeden z tabloidów, wkrótce może dość do pojednania.
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski spotkali się w sądzie w styczniu 2020 r. i tym samym ich trwający 23 lata związek formalnie przeszedł do historii. Znani dziennikarze rozstali się za porozumieniem stron i ustalili, że obędzie się bez publicznego prania brudów.
Oboje zapewniali, że między nimi panują przyjazne stosunki. Jednak kiedy Smaszcz zaczęła udzielać kolejnych wywiadów, zdradzając, że to ona podjęła decyzję, a w związku czuła się samotna, relacje z byłym nieco się ochłodziły.
Sprawy uległy pogorszeniu, kiedy dziennikarka wydała książkę "Bądź Kobietą Petardą! Jak zająć się sobą i żyć świadomie". Pisała w niej m.in. "Przez chorobę, stres, poczucie samotności, brak wsparcia i zrozumienia ze strony partnera po 23 latach rozpadło się moje małżeństwo. Rozpadła się rodzina. Umarł mój tata, umarł mój teść, który jako jedyny wspierał mnie w realizacji moich marzeń o doktoracie".
Choć Kurzajewski nie odniósł się do zarzutów, to kolorowa prasa donosiła, że ma żal do byłej żony. Jednak być może nadchodzi szansa na pojednanie .
"Na żywo" podaje bowiem, że już niedługo odbędzie się ślub starszego syna dziennikarzy. Franek studiował w Izraelu i to właśnie tam poznał miłość swego życia, która również jest Polką.
Młodzi koniecznie chcą pobrać się w Warszawie i tam też wyprawić wesele. Wśród gości oczywiście znajdą się Paulina i Maciej. Być może podczas kolacji, pojawi się chwila refleksji i sposobność na zakopanie wojennego topora?