Joanna Brodzik i Paweł Wilczak. Znowu głośno o ich rozstaniu
Joanna Brodzik i Paweł Wilczak byli jedną z najbardziej pożądanych par w show-biznesie. Znowu plotkuje się o kryzysie w ich związku.
Joanna Brodzik i Paweł Wilczak poznali się podczas prac nad serialem "Kasia i Tomek". Wydawali się parą idealną. Jednak od dłuższego czasu aż huczy od plotek na ich temat. Uwielbiana przez fanów para jest ponoć bliska rozstania. I choć sami nie komentują medialnych doniesień, trudno nie mówić o kryzysie.
ZOBACZ TAKŻE: Manuela Michalak: Przez chorobę nie zostałam lekarzem
Gdy Joanna Brodzik i Paweł Wilczak zostali parą, rozpisywaliśmy się o ich uczuciu. Jednak oni zawsze trzymali swoją prywatność w tajemnicy i nie sprzedawali swojej miłości mediom. Przez lata związku doczekali się dwóch synów: Jana i Franciszka. Ale nigdy nie wzięli ślubu.
Teraz ku ich nieszczęściu bliżej im do rozstania niż do sformalizowania związku. Jak podaje "Życie na gorąco", plotki o rozpadzie związku podsycił fakt pojawienia się Wilczaka na premierze jednego z filmów w towarzystwie innej kobiety.
Wilczak i Brodzik jako duet są spełnieniem marzeń dla reklamodawców. Jak podaje tygodnik, kontrakt, który kilka lat temu para podpisała z operatorem znanej firmy telekomunikacyjnej, wciąż gwarantuje im duże dochody. Warunek jest jeden: muszą być razem.
- Ich związek jest oparty na przyjaźni i zaufaniu, poza tym łączą ich synowie i... pieniądze - donosi źródło magazynu.
Ani Joanna Brodzik, ani Paweł Wilczak nie komentują swojego życia prywatnego.
- Oni cały czas prowadzą jakąś dziwną grę, ale dzięki tej "zabawie" z mediami wciąż są na topie - mówi informator "Życia na gorąco".
A jak komentują plotki sami zainteresowani?
- To jest śmiech na sali - kpi Wilczak.