Joanna Liszowska przygnębiona jak nigdy. Robi dobrą minę do złej gry
[GALERIA]
"Całe szczęście" to nowa komedia romantyczna realizowana przez TVN. W rolach głównych zobaczymy Romę Gąsiorowską i Piotra Adamczyka. Znalazł się również epizod dla dawno niewidzianej Joanny Liszowskiej. Aktorka niezywkle rzadko występuje w filmach, a jeszcze rzadziej uczestniczy w spotkaniach z dziennikarzami. Dla ostatniej konferencji prasowej produkcji zrobiła jednak wyjątek.
Na próżno jednak szukać na jej twarzy uśmiechu. Podczas konferencji była przygnębiona i wycofana. Czyżby wciąż jeszcze przeżywała to, co się dzieje w jej życiu prywatnym? A może robi dobrą minę do złej gry? Zobaczcie sami!
Feralne zdarzenie
Od kilku lat kariera Joanny Liszowskiej stoi w miejscu. Gdy nieco ponad 4 lata temu straciła prawo jazdy, zrezygnowała z życia towarzyskiego i przylatywała ze Szwecji do Polski tylko na plan zdjęciowy serialu "Przyjaciółki".
Problemy w małżeństwie
Jakby tego było mało, jakiś czas temu media obiegły plotki, jakoby Liszowska borykała się też z poważnymi problemami w życiu prywatnym. Jak podało wówczas "Życie na gorąco", aktorka przeżywała kryzys i zamierza rozstać się ze swoim mężem, Olą Serneke.
Ukryła się przed światem
Gdy te informacje ujrzały światło dzienne, aktorka stała się dla mediów jeszcze bardziej niedostępna. Nie udzialała wywiadów, nie pojawiała się na czerwonym dywanie i na próżno było szukać jakichkolwiek informacji na jej temat. Tym większym zaskoczeniem była obecność Liszowskiej podczas konferencji prasowej filmu "Całe szczęście".
Stonowana stylizacja
Aktorka, która ze swoich kobiecych kształtów uczyniła niemalże znak firmowy, tym razem skrzętnie je ukryła. Zrezygnowała z brokatowej sukienki z głębokim dekoltem, jak to bywało do tej pory. Zamiast tego wybrała czarną kreację, której krój zainspirowany był oversizową bluzą.
Na próżno szukać uśmiechu
Reszta stylizacji również była nad wyraz spokojna i stonowana. Liszowska swoją burzę kręconych włosów spięła w ciasny kok. Zrezygnowała też z mocnego makijażu, bez którego niegdyś nie ruszała się z domu. Przez większość konferencji aktorka sprawiała wrażenie wycofanej i przygaszonej. Na jej twarzy rzadko gościł uśmiech - jeśli już się pojawiał, wyglądał na wymuszony. Czyżby plotki o problemach gwiazdy nie były przesadzone?