Joanna Przetakiewicz spotkała się z Michelle Obamą. "Kocham takie momenty w życiu"
"Kiedy ją zobaczyłam oniemiałam z zachwytu" - pisze Joanna Przetakiewicz o spotkaniu z Michelle Obamą. Wrażeniami podzieliła się na swoim instagramowym profilu.
Joanna Przetakiewicz już jakiś czas temu zapowiadała wyjątkowe spotkanie, ale nie chwaliła się z kim ono będzie. W komentarzach internauci typowali, że może być to właśnie Michelle Obama. I rzeczywiście była to ona.
ZOBACZ TAKŻE: Joanna Przetakiewicz wspomina pierwszy biznes: "Smak bycia sobie samą szefową jest niesamowity"
"Odczekałam 3 dni, aby napisać ten post. Chciałam wszystko sobie jeszcze raz przemyśleć. Kocham takie momenty w życiu, które zmieniają je na lepsze i zawsze będę się o nie bardzo starać. Dla mnie największym bodźcem i stymulacją jest żywa rozmowa z ludźmi. Bycie z innymi" - napisała w pierwszym poście po spotkaniu.
"Dzięki uprzejmości mojego przyjaciela dostałam bardzo specjalne i wyjątkowe zaproszenie do wspólnej rozmowy wraz z grupą 20 osób na godz 16 30. Każdy z nas podchodził do Michelle na krótka indywidualną rozmowę. Kiedy ją zobaczyłam oniemiałam z zachwytu. Zobaczyłam ultra glamour, piękną kobietę, bardzo naturalną. Przystępną, przyjazną, która czekała na nas ... z otwartymi ramionami. I to właśnie zrobiło na mnie największe wrażenie!" - zachwyca się Przetakiewicz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Joanna Przetakiewicz przyznaje, że kilkanaście minut rozmowy z Obamą zmieniło jej życie. Czuła wielki zaszczyt, że porozmawiać o inicjatywie "Era nowych kobiet". Polska projektantka wyciągnęła także z tego spotkania naukę na przyszłość. Nie wolno dać sobie podciąć skrzydeł i trzeba rozmwaić o wszystkich. Zarówno o sukcesach, jak i o słabościach i porażkach. "Naprawdę zadziała się magia. Powiem wam, że łzy płynęły mi strumieniem jeszcze długo. I teraz już wiem na pewno, że nigdy się nie poddam" - skwitowała Przetakiewicz.