John Travolta uczcił pamięć zmarłej żony
Żona Johna Travolty, Kelly Preston, 13 października świętowałaby swoje 58. urodziny. Mówiło się, że Kelly nie wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia, dopóki nie spotkała Johna. Aktor pięknie uczcił jej rocznicę.
W lipcu tego roku rak piersi odebrał Johnemu Travolcie ukochaną żonę Kelly. Umieszczanie zdjęć w rocznicę urodzin syna było ich wspólną tradycją. Teraz aktor uczcił samotnie pamięć małżonki i zestawia ich zdjęcie ślubne z fotografią swoich rodziców.
"Wszystkiego najlepszego, Kochanie! Udało mi się znaleźć to zdjęcie ze ślubu mojej mamy i taty. Miło było zobaczyć nasze obok ich" – napisał gwiazdor w treści posta na Instagramie. Małżonkowie spędzili wspólnie prawie 30 lat i doczekali się trojga dzieci. Wspólnie też przeżyli ogromną życiową tragedię.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" – to działa. Uczestnicy programu założyli rodziny
Najstarszy syn Travolty i Peterson, Jett, zmarł tragicznie 2 stycznia w 2009 r. podczas świątecznego wyjazdu na Bahamy. Jeszcze w kwietniu para publikowała wzruszające wpisy w 11. rocznicę śmierci syna.
Początkowo mówiono, że przyczyną zgonu dziecka był rozległy atak serca albo udar. Dopiero później Travolta ujawnił, że jego syn miał różne schorzenia oraz autyzm. Jett cierpiał m.in. na chorobę Kawasakiego. Tę samą, którą dziś wymienia się jako poważne powikłanie u dzieci, które przebyły COVID-19.
Ojciec Johna Travolty miał korzenie włoskie, mama irlandzkie. Salvatore grał w piłkę i sprzedawał opony. Helen Cecilia była aktorką, piosenkarką oraz nauczycielką języka angielskiego. Salvatore zmarł 15 lat po śmierci żony.
Kelly Preston zaczynała swoją karierę jako modelka, później zadebiutowała na dużym ekranie. Zagrała w ponad 40 filmach i na stałe wpisała się do historii kina.
Trwa ładowanie wpisu: instagram