Julia Wieniawa posądzona o plagiat. Chodzi o linię kosmetyków
Julia Wieniawa zajęła się ostatnio produkcją kosmetyków sygnowanych swoim nazwiskiem. Nie minął nawet miesiąc od premiery, a już została posądzona o plagiat.
Julia Wieniawa we wrześniu otworzyła markę kosmetyczną Jusee, w ofercie której znajdziemy pomadkę pielęgnacyjną do ust Shameless Lip Crayon w kilku odcieniach oraz tusz do rzęs Virtuosa.
Część obserwatorek Julii Wieniawy krytykuje jej produkty za skład, bądź za wysokie ceny. Ale jedna z nich poszła o krok dalej i posądziła celebrytkę o plagiat.
Zwróciła bowiem uwagę, że jeden z odcieni pomadki Jusee nazywa się Pillow Talk, czyli tak samo jak kosmetyk maki Charlotte Tilbury.
"W łóżku z Oskarem". Dagmara Kaźmierska o show "Królowe życia": Sława nie jest mi potrzebna
Julia Wieniawa skomentowała to zamieszanie.
- To bardzo krzywdzące i nieprawdziwe, mam nadzieję, pochopnie rzucone słowa. Nazwa Pillow Talk inspirowana jest moją ulubioną piosenką Zayna o takim samym tytule. To także idiom z języka angielskiego, powszechnie używany, a z prawnego punktu widzenia nazwy odcieni kosmetyków kolorowych nie są zastrzeżone. O plagiacie nie ma więc mowy - powiedziała "Fleszowi" Wieniawa.
Jak dowiedziała się gazeta, gwiazda nie pójdzie z tym do sądu. Kupujecie jej tłumaczenia?