Nie kryje zdziwienia po rozdaniu nagród. Zadał ważne pytanie

O płycie zrobiło się szczególnie głośno po słowach lidera Bayer Full. Sławomir Świerzyński szydził, że "kto by chciał kupować płyty Kultu". Wkrótce po tym Owsiak informował o wyprzedanym nakładzie płyty z Pol'and'Rock i konieczności tłoczenia nowych krążków.

"Empik z radością podawał informacje, że płyta bardzo szybko znalazła się na 1. miejscu sprzedaży internetowej jak i w sklepach stacjonarnych. Na półkach salonu Empik pod '1' niezmiennie przez wiele tygodni prezentowana była płyta Kultu" – pisał Owsiak. A mimo to "jego" płyta nie dostała nagrody w plebiscycie Empiku.

"Plebiscyt bestsellery Empiku to, mówiąc krótko, najlepiej sprzedawana sztuka w salonach Empiku. W dzisiejszych trudnych czasach, kiedy po sztukę sięga się często za zupełną darmochę, sprzedaż na jakimkolwiek polu jest trudna i godna docenienia" – pisał Owsiak.

W tej trudnej sytuacji płyta Kultu na CD/DVD i winylu sprzedawała się jak świeże bułeczki.

"Zespół i my, a przede wszystkim fani, cieszyli się, że tak świetnie został przyjęty ten koncert, a my cieszyliśmy się, że koniec roku pokazał także, że nasza wytrwałość w wydawaniu płyt koncertowych została fantastycznie nagrodzona. Największą nagrodą był statut platynowej płyty, a najbardziej aktualne wyniki za moment potwierdzą, że to podwójna platyna" – dodał założyciel WOŚP.

"I przyszła gala Empiku. Ze zdziwieniem przyjęliśmy, że płyta Kultu (po tylu informacjach, że i w sklepach i na empik.com prezentowana jest jako numer 1) nie jest zwycięzcą w swojej kategorii, skądinąd bardzo dziwnej, pt. pop/rock. Ale niech będzie" – pisał Owsiak.

Z jego informacji wynika, że płyta cały czas świetnie się sprzedaje, a on nie chciałby swoim wpisem "urazić wokalistki, która według rankingu zdobyła pierwsze miejsce, tym bardziej, że podczas gali miałem okazję pierwszy raz w życiu poznać jej twórczość – i moim zdaniem to naprawdę ciekawa muzycznie postać" – podkreślił Jurek Owsiak. Zamiast Kultu nagrodę Bestseller Empiku w kategorii pop/rock trafiła bowiem do Sanah za album "Królowa dram".

Owsiak nie kryje, że próbował dowiedzieć się, na jakiej podstawie przyznawano te nagrody. Na jego pytanie Empik udzielił "mega enigmatyczną odpowiedź".

"Mimo że na gali prowadzący podkreślali, że nagroda jest uhonorowaniem twardych wyników sprzedaży, to my otrzymaliśmy informacje na temat przedziwnych obliczeń, nie tylko jednego konkretnego nośnika, kompletnie niezrozumiałych, niejasnych i dla nas jako dla wydawców płyty bardzo zastanawiających" – dodał Owsiak.

Przy okazji zdradził, że próbował zaprosić przedstawiciela Empiku do wyjaśnienia całej sytuacji, ale ostatni z jego listów pozostał bez odpowiedzi.

Oficjalna odpowiedź Empiku pojawiła się dopiero po opublikowaniu gorzkiego wpisu na Facebooku. W sekcji komentarzy pojawił się wpis sieci sklepów, w którym napisano, że "plebiscyt Bestsellery Empiku opiera się na bardzo obiektywnych i demokratycznych zasadach, o których głośno mówimy przy każdej edycji już od 1999 roku".

"Na nagrody wpływ mają tylko i wyłącznie klienci Empiku. O zwycięstwie decyduje liczba sprzedanych egzemplarzy w ciągu całego roku kalendarzowego - zarówno w stacjonarnych salonach Empik, jak i w sklepie internetowym empik.com. Każdy klient 'oddaje głos', dokonując zakupu danego tytułu bez względu na nośnik i rodzaj wydania (w muzyce: płyta CD, winyl, mp3; w książce: wydania drukowane w twardej, miękkiej i broszurowej oprawie, ebook; w filmie: DVD, Blu-ray itd.)".

I tyle. Żadnych twardych liczb ani odpowiedzi na wątpliwości Owsiaka, który wcześniej ciągle słyszał, że płyta Kultu okupuje pierwsze miejsce na liście bestsellerów, a w ostatecznym rozrachunku przegrywa z Sanah.