jerzy owsiak

Przed nami finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku Jerzy Owsiak zorganizuje z tej okazji wielką ogólnopolską fetę. Tym razem będzie jednak wyjątkowa okazja do świętowania. Bo WOŚP zagra po raz 30! Owsiak był gościem programu WP "Newsroom", gdzie opowiedział o przygotowaniach. - Będę na złoto ubrany, w złotej koronie i wejdę na złote schody - zaczął. Ale szybko dodał: - Nic z tych rzeczy. Robimy tak samo jak to było przez 30 lat. Później okazuje się, że to życie pisze scenariusz. Podczas ostatniego finału - lockdownowego, nie mogliśmy niczego zrobić. I nagle okazało się, że zebraliśmy ponad 210 mln zł. I to był taki szok nieprawdopodobny. Tak więc nie przygotowaliśmy nic specjalnego. Myślę, że 30 stycznia o godz. 24 będziemy mogli powiedzieć - hej Polacy, to jest coś niebywałego, że ta idea nas łączy, że jesteśmy razem, że w tych czasach, bardzo trudnych, ciężkich, bo ten rok był bardzo ciężki, mamy swój punt humanitarny na granicy polsko-białoruskiej, (...) gramy razem, potrafimy przeskoczyć wszystkie bóle, kłopoty. Owsiaka zapytano też o inną organizację, która też obchodzi 30-lecie, czyli Radio Maryja. Co odpowiedział? Sprawdźcie!

Mijają trzy tygodnie od Pol’and’Rock Festival. Jak powiedział Jerzy Owsiak w programie "Newsroom WP", nie dotarły do niego żadne sygnały, by ktoś zaraził się podczas tej imprezy. Dodał jednak, że pozytywny wynik na obecność koronawirusa otrzymały trzy osoby, które chciały wejść na teren festiwalu i przez to, że były chore, nie zostały wpuszczone. Te osoby były zaszczepione. W rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą Owsiak mówi o przyszłości branży podczas możliwego kolejnego lockdownu.

Festiwal Pol'and'Rock trwa w najlepsze. Jurek Owsiak w rozmowie z WP opowiada o panujących na imprezie obostrzeniach i jak podchodzą do nich uczestnicy. Odniósł się także to głośnej dyskusji na temat koncertów "tylko dla zaszczepionych" i porównania dzielenia publiczności do apartheidu. - Proszę sobie przypomnieć, kto jest autorem tych słów - skwitował gorzko, podkreślając, że takie wypowiedzi przyczyniają się nie tylko do dzielenia społeczeństwa, ale też branży muzycznej i nie powinny padać w przyjaznym, rockowym środowisku. Owsiak zaznacza, że organizując festiwal w ten sposób, pozostawia uczestnikom furtkę wolnego wyboru - nikt na Pol'and'Rock nie przymusza ani do udziału, ani do szczepień. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Odniósł się też do kwestii funkcjonowania festiwalu w mediach, a szczególnie w TVP. Co powiedział? Posłuchajcie!

Po dwóch latach przerwy Pol'and'Rock Festival ponownie otwiera się na tłumy miłośników dobrych brzmień. Stali bywalcy muszą jednak dostosować się do nowych, pandemicznych warunków. Każdy uczestnik festiwalu ma obowiązek przedstawić dokument potwierdzający zaszczepienie przeciwko COVID-19 oraz przejść test antygenowy na miejscu. Stąd po raz pierwszy na imprezie pojawiła się opłata wejściowa w wysokości 49 zł, którą organizatorzy przeznaczyli na zapewnienie dla wszystkich testów oraz maseczek. 20 tys. osób, które zdecydowały się odwiedzić Lotnisko Makowice-Płoty, w pełni akceptują decyzję Jurka Owsiaka i jego współpracowników - Będzie tak samo jak wcześniej, tylko w pigułce. To, że jest taka selekcja, to odseparowało ludzi, którzy są nieprzychylnie nastawieni temu festiwalowi. Przyjechali tylko ci najwierniejsi - powiedział jeden z festiwalowiczów w rozmowie z reporterem WP Klaudiuszem Michalcem.

Tegoroczny festiwal Pol'and'Rock się odbędzie. W innym miejscu, w innych warunkach, z rygorystycznymi zasadami reżimu sanitarnego, ale tradycyjnie na świeżym powietrzu i dla sporej publiczności. Jak zapewnia Jurek Owsiak, na festiwalu będzie mogło się bawić 20 tys. osób. Warunek - wszyscy uczestnicy muszą być zaszczepieni. Szef WOŚP podkreślił, że jako organizatorzy nie mieli wyjścia - musieli wybrać pomiędzy wariantem mocno ograniczonych rozmiarów publiki (bez żadnych ograniczeń) a właściwie dowolną liczebnością publiczności, oczywiście zaszczepionej. Chcąc umożliwić bezpieczną zabawę jak największej liczbie osób, organizatorzy podjęli jedyną rozsądną w obecnej sytuacji decyzję. - To nie jest nasz wymysł, takie są przepisy - zapewniał Jurek Owsiak w programie WP. Szef WOŚP wyjaśnił także, jak w praktyce będzie wyglądała tegoroczna impreza i jak będą przestrzegane zasady higieny i bezpieczeństwa. Posłuchajcie fragmentu rozmowy.

Zespół Kult poinformował, że nie chce grać koncertów tylko dla zaszczepionych, bo nie podoba im się taki podział społeczeństwa. Mówią o segregacji. Jerzy Owsiak skomentował te słowa w programie WP "Newsroom". - Segregacja to określenie o krok za daleko. Czy tego chcemy, czy nie, świat podzieli się na zaszczepionych, którzy będą prowadzili normalny tryb życia, i na niezaszczepionych, którzy będą trafiali na różnego rodzaju przeszkody - przyznaje Owsiak. - Przypominam zespołowi Kult, że część z nich wyrusza na swoje wakacje. Czy wtedy staną przed samolotem i powiedzą: "nie wchodzimy do samolotu, bo jesteśmy przeciwko podziałowi na ludzi szczepionych i nieszczepionych"? - dodał organizator Pol'and'Rock.