Justin Timberlake i Jessica Biel pokonają kryzys. Przyjaciele wierzą w parę
Gdy przyłapano Justina Timberlake'a trzymającego dłoń koleżanki z planu, w mediach rozpętała się prawdziwa burza. Publiczne przeprosiny nieco pomogły, dlatego znajomi pary wierzą, że im się uda.
Paparazzi przyłapali Justina Timberlake'a w klubie razem z Alishą Wainwright, partnerką z planu nowego filmu. Informatorzy przyznają, że między Justinem i Alishą nic się nie działo.
Alisha Wainwright, która w filmie wciela się w ukochaną Timberlake'a, spędziła z gwiazdorem sporo czasu w klubie. Na zdjęciach widać, że nie tylko rozmawiali, ale czule się obejmowali. Trzymali za ręce, a na dłoni Timberlake'a nie było widać obrączki.
Po tym, jak w mediach zaczęła się lawina plotek o kryzysie w małżeństwie piosenkarza i aktorki, Justin Timberlake opublikował oświadczenie:
"Do niczego nie doszło między mną a moją koleżanką z planu. Tamtej nocy za dużo wypiłem. Ubolewam nad moim zachowaniem. To nie jest przykład, jaki chciałbym dać mojemu synowi. Przepraszam moją wspaniałą żonę i rodzinę za postawienie ich w tej niezręcznej sytuacji. Jestem skupiony na byciu najlepszym mężem i ojcem, jakim tylko mogę być" - napisał na Instagramie.
Znajomi pary próbują gasić pożar w mediach i zapewniają, że Jessica i Justin "wyjdą z tego". Zrzucają winę na alkohol, podkreślają, że Justin przeprosił publicznie i że pewnie teraz cała praca będzie wykonywana gdzieś na osobności, już bez ciekawskich fotoreporterów.