Kamil Durczok wyszedł ze szpitala dwa tygodnie temu. Fani martwią się o dziennikarza
Kamil Durczok niedawno wyszedł ze szpitala. Dziennikarz opublikował na swoim instagramowym profilu krótkie nagranie ze spaceru z psem. Fani natychmiast zareagowali.
Kamil Durczok wyszedł ze szpitala dwa tygodnie temu. Fani martwią się o dziennikarza
Ostatnie lata nie należały do najprzyjemniejszych, zwłaszcza dla Kamila Durczoka. W 2019 r. dziennikarz spowodował wypadek pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło pod koniec lipca, kiedy Durczok jechał z Władysławowa na Śląsk.
Wypadek miał miejsce pod Piotrkowem Trybunalskim. Gwiazdor uderzył samochodem w jeden z pachołków, które rozdzielają pasy ruchu. Wkrótce okazało się, że dziennikarz miał w organizmie 2,6 promila alkoholu.
Kamil Durczok w coraz lepszej formie
W maju dziennikarz poinformował fanów, że trafił do szpitala. Sytuacja okazała się na tyle poważna, że konieczna była transfuzja krwi. Gwiazdor wyszedł z placówki niedawno. Powoli dochodzi do siebie i pokazuje, co robi w wolnym czasie. Ostatni wpis zaniepokoił fanów.
Fani martwią się o Kamila Durczoka
Kamil Durczok nagrał krótki filmik, na którym pokazuje swojego psa. Dziennikarz pozwolił sobie nawet na krótki trucht. To zaniepokoiło fanów - w końcu gwiazdor wyszedł ze szpitala dwa tygodnie temu.
Jedna z zatroskanych fanek zapytała: "Pies ma się dobrze i fajnie. A jak się ma właściciel pieska? Jeśli wolno spytać". Prezenter od razu odpowiedział i uspokoił internautów. "Z dnia na dzień coraz lepiej" - stwierdził.