Karol III podjął decyzję ws. brata. To tyle z nadziei księcia Andrzeja
Karol III od 8 września jest królem Zjednoczonego Królestwa. Ostatnio przyszło mu podjąć decyzję ws. swojego brata, osławionego księcia Andrzeja. Okazuje się, że król nie miał żadnych wątpliwości co do jego pozycji na swoim dworze.
Brytyjski "The Sun" informuje, że książę Andrzej może na długi czas zapomnieć o wykonywaniu królewskich obowiązków. Choć król Karol III pozwolił mu na założenie munduru wojskowego podczas ostatniego czuwania po śmierci Elżbiety II, pozostaje nieugięty w swojej ocenie. To sprawia, że jego skompromitowany brat nie jest mile widziany w pracy na królewskim dworze.
Stanowiska Karola III nie powinno zresztą nikogo dziwić. Nikt w ostatnich latach nie nadszarpnął tak wizerunku brytyjskiej rodziny królewskiej jak książę Andrzej. Najpierw było głośno o jego wywiadzie dla BBC z 2019 r., w którym syn zmarłej 8 września monarchini mówił o przyjaźni z Jeffreyem Epsteinem, skazanym przestępcą seksualnym. Książę aż do tamtej pory nie odciął się od amerykańskiego milionera, któremu postawiono zarzuty o pedofilię i handel ludźmi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Meghan i Harry oddali cześć Ukrainie
Po emisji wywiadu wiele organizacji, które współpracowały z księciem Andrzejem, postanowiły zerwać z nim kontakt. Wzburzenie w brytyjskich mediach było ogromne. To skłoniło księcia do wydania oświadczenia w 2019 r., w którym poinformował, że "odsuwa się" od królewskich obowiązków.
Na tym problemy księcia się nie skończyły. W 2021 r. Virginia Giuffre wniosła sprawę do sądu w Nowym Jorku, oskarżając księcia o napaść na tle seksualnym, gdy miała 17 lat. Książę zarzekał się w wywiadzie dla BBC, że nie mogło dojść do żadnego kontaktu między nimi, bo w tym czasie był na pizzy z córkami.
Ostatecznie w lutym br. doszło do ugody między stronami. Z jej zapisów wynika, że książę Andrzej przekaże "znaczną darowiznę na cele charytatywne wskazane przez panią Giuffre na rzecz praw ofiar".
Warto wspomnieć na koniec, że Brytyjczycy przygotowują film, który pokaże kulisy wspomnianego wyżej wywiadu dla BBC. Zdjęcia do filmu "Scoop" zaplanowano na listopad. W mediach można było znaleźć informację, że w księcia Andrzeja rzekomo może wcielić się Hugh Grant.
Akurat ten aktor ma doświadczenie w portretowaniu skompromitowanych osobistości - w miniserialu "Skandal w angielskim stylu" zagrał Jeremy'ego Thorpe'a, członka Parlamentu i lidera Partii Liberalnej. Został on oskarżony o zlecenie zabójstwa byłego kochanka Normana Scotta.