Kasia Nosowska i Redbad Klynstra. Co ich łączyło? Miał być ślub, było rozstanie

Mniej więcej 20 lat temu Redbad Klynstra i Kasia Nosowska byli jedną z najgorętszych par show-biznesu. Ona robiła karierę jako piosenkarka, on spełniał się na scenie, grał w serialach. O ich miłości wiedzieli wszyscy - ani Nosowska, ani Klynstra nie ukrywali, że są w sobie zakochani po uszy.

Mieli plany na wspólną przyszłość, chcieli wziąć ślub. Mówili o tym głośno, pokazywali się razem na okładkach magazynów. Wydawało się, że ich relacja nie może zakończyć się inaczej niż happy endem. A jednak...

Ponad dwie dekady później i Katarzyna, i Redbad są w stałych związkach z zupełnie innymi ludźmi. Jak do tego doszło?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Był rok 2000, Kasia Nosowska, którą Polacy znali jako wokalistkę zespołu Hey, miała 29 lat. Była już wtedy mamą czteroletniego Mikołaja, ale związek z ojcem dziecka nie przetrwał próby czasu.

Piosenkarka do tej pory raczej ostrożnie mówiła o swoim życiu prywatnym, nie afiszowała się z kolejnymi związkami. Jednak nagle wszystko się zmieniło. Pojawiła się na okładce pisma "Elle" - z partnerem u boku.

Na okładce "Elle" 31-letni aktor tulił do siebie krótkowłosą Nosowską. Nagłówek głosił, że sesja dokumentowała wieczór panieński zakochanej pary. Ten stan nie trwał jednak długo, bo już w 2001 r. piosenkarka porzuciła plany małżeńskie i związała się z muzykiem Pawłem Krawczykiem, z którym jest do dziś.

Wieczór panieński się odbył, ale do ślubu nie doszło, choć był planowany. Z tego, co mówiła Nosowska, uroczystość miała być tradycyjna, ale bez białej sukni. Co się stało?

Sądząc po dawnych wypowiedziach Nosowskiej, związek z Klynstrą rozpadł się, bo oboje byli zapracowani. Ona wydawała nową płytę i jeździła po Polsce z koncertami. On też rozwijał się zawodowo. Do tego informacja o zbliżającym się ślubie - datę wyznaczono na marzec 2000 r. - odbiła się echem w mediach. Ciśnienie było nie do wytrzymania, wszyscy mówili o ceremonii.

Nosowska miała dość. Nie miała chęci inwestować swojego czasu i pieniędzy w przygotowania do ślubu, który, jak się okazało, nie był wcale przedsięwzięciem łatwym do zorganizowania. Ciągłe powracanie do tego tematu w mediach nie pomagało.

Nosowska nigdy nie marzyła o białej sukni, ale przy Klynstrze na poważnie planowała ślub. Jednak gdy plan stawał się coraz bardziej realny, a o zakochanych mówili absolutnie wszyscy, razem z Redbadem doszli do wniosku, że lepiej będzie, jeśli się rozejdą. Zamiast przysięgać sobie miłość do grobowej deski, każde z nich poszło w swoją stronę.

Piosenkarka mocno przeżyła rozstanie. W późniejszych wywiadach podkreślała, że już nigdy nie chce opowiadać o swoich związkach publicznie.

Kilka lat po rozstaniu Redbad w rozmowie z Plejadą obwinił media za rozpad związku z Nosowską.

- Dziennikarze nie dawali nam spokoju. Bez przerwy dzwonili. Milczeliśmy. Menedżer Kasi powiedział, że telefon zamilknie, jak zgodzimy się, choć na małą porcję zwierzeń. Zrobiliśmy to. Opowiedzieliśmy o swoim związku w kolorowym miesięczniku. I to, co było między nami, gdzieś prysło.

Z kolei Nosowska tak komentowała dawny związek w "VIVIE!": - Okładka w kolorowym magazynie, relacja z wieczoru panieńskiego, a potem bolesne rozstanie. Zaczynam przypuszczać, że związki opowiedziane w prasie kończą się wraz z wyczerpaniem nakładu. Drugi raz tak nie chcę.

I tego się trzyma.

Kasia Nosowska ma teraz 51 lat. Od 2001 r. jest partnerką Pawła Krawczyka, muzyka z zespołu Hey. Po 17 latach wspólnego życia, nie bez problemów i dramatów, zakochani wzięli ślub. O ceremonii poinformowali już po fakcie.

54-letni Klynstra też jest po ślubie. W 2017 r. ożenił się z aktorką Emilią Komarnicką, która jest od niego sporo młodsza. Różnica wieku (16 lat) zakochanym nie przeszkadza. Aktorska para doczekała się dwóch synów.