Kasia Tusk chwali się ręcznikiem od Chanel. Jego cena zwala z nóg
Kasia Tusk nie ukrywa, że lubuje się w luksusowych markach. I choć co jakiś czas przekonuje na blogu, że korzysta też z oferty typowych sieciówek, na plaży wypoczywa na ręczniku wartym kilka tysięcy złotych.
Kasia Tusk zawsze była powściągliwa w epatowaniu życiem prywatnym. W mediach społecznościowych nie pokazywała partnera i nie dzieliła się informacjami na temat ślubu. Trzymała też w w tajemnicy fakt, że spodziewa się dziecka. Wszystkie wiadomości o tym, co dzieje się u córki Donalda Tuska, wychodziły na światło dzienne w zupełnie innych okolicznościach. Księżniczka Europy, jak nazywają ją media, pokazuje fanom tylko tyle, ile sama uzna za stosowne. A ostatnio pokazała całkiem sporo.
W najnowszym wpisie na blogu Tusk zaprezentowała swoją propozycję na stylizację w stylu safari. Biały kostium kąpielowy, na to szorty i zarzucona na ramiona zwiewna koszula. Klimat całości podkreślają dodatki. Stylowy leżak, pleciona torebka i elegancki ręcznik. Jak się jednak okazało - nie był to "zwykły" ręcznik.
Jak podliczył "Super Express", ten ostatni plażowy gadżet jest wart 5 tys. złotych. Powód? Widnieje na nim metka Chanel. Jakby tego było mało, klapki, w którym Tusk przechadzała się po plaży, również nie są przypadkowej marki. Buty mają na sobie logo Saint Laurent i kosztują ok. 2 tys. złotych. I kto bogatemu zabroni?
Trwa ładowanie wpisu: instagram