Katarzyna Cichopek ma nerwy ze stali. Ukrywa, że w jej życiu rozgrywa się dramat
Katarzyna Cichopek robi dobrą minę do złej gry. Nie daje po sobie poznać, że jej życie prywatne właśnie rozpadło się na kawałki. Gdyby nie oświadczenie, które wydała na Instagramie, nikt nie zorientowałby się, że rozwodzi się z mężem.
Wiadomość o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela spadła na show-biznes jak grom z jasnego nieba. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że absolutnie nikt nie spodziewał się, że tak, wydawałoby się, idealnie dobrana para postanowi się rozejść. I choć od ogłoszenia informacji o rozwodzie minęło już kilka dni, wiele osób wciąż nie może w to uwierzyć.
- O niczym nie wiedzieliśmy. Dla wszystkich w redakcji to był szok - powiedziała na łamach "Super Expressu" osoba związana z "Pytaniem na śniadanie".
- Zazwyczaj na planie aktorzy rozmawiają o swoim życiu prywatnym, uprzedzają o zmianach, a tutaj było pełne zaskoczenie. Kasia zachowuje się jak prawdziwa profesjonalistka. W poniedziałek zjawiła się w pracy, była pełna optymizmu, nie dało się po niej wyczuć smutku, była przygotowana do roli - dodała produkcja "M jak miłość".
Jak podaje "Super Express, żaden z małżonków nie złożył do tej pory w sądzie pozwu rozwodowego. Myślicie, że jest szansa, by "Cichopki" znów były razem? Fani z pewnością mocno trzymają kciuki!