Katarzyna Dowbor myśli już o starości. Nie chce być ciężarem dla bliskich
Katarzyna Dowbor przełamała tabu na temat starości. Otwarcie mówi o swoich planach. Wszystko dokładnie zaplanowała.
Katarzyna Dowbor jest jedną z najbardziej uwielbianych i docenianych osobistości telewizyjnych w Polsce. Aktualnie możemy oglądać ją w roli prowadzącej programu "Nasz nowy dom". Wiele rodzin jest jej wdzięcznych za poprawienie standardu życia.
"W ŁÓŻKU Z OSKAREM". Ewa Minge: Zostałam królową kiczu
I choć Katarzyna Dowbor ciągle jest w świetnej formie, nie ukrywa, że myśli już o emeryturze i jak wtedy spożytkuje swój czas. Jak donosi "Życie na gorąco", gwiazda już jakiś czas temu spisała swój testament.
Teraz poszła o krok dalej i otwarcie mówi o domu starości, który ma zamiar założyć wraz z przyjaciółmi.
- Wybudujemy jeden wspólny dom. Chcielibyśmy razem spędzić ten czas, kiedy możemy więcej i mamy więcej możliwości, bo już nie pracujemy. Wspólnie robić to, co lubiliśmy, co zawsze nas interesowało - powiedziała tygodnikowi.
Dziennikarka dodała, że nie chciałaby sprawiać kłopotu swoim pociechom.
- Nie chcę być ciężarem dla dzieci, bo one będą chciały żyć swoim życiem, a jednocześnie nie być samemu w domu. Jestem zachwycona tym pomysłem i jestem pewna, że uda mi się go zrealizować - wyznała w rozmowie z "Życie na gorąco".
Jak podaje dalej tygodnik, kiedy jakiś czas temu Katarzyna Dowbor straciła pracę w telewizji publicznej, planowała przeprowadzkę na Mazury. Rozważała stworzenie tam własnej stadniny i hodowli koni.
Ponoć chciała ją nazwać Dowborowy Dwór. Wszystko zmieniło się, kiedy dostała pracę w Polsacie przy programie "Nasz nowy dom".
Kto wie, czy nie wróci do planów sprzed tego okresu.