Kim Kardashian pomogła 17 więźniom odzyskać wolność. Wrócili do swoich rodzin
Kim Kardashian zazwyczaj jest znana z wyzywającego wizerunku, kontrowersji, skandali i popularnego programu o jej rodzinie. Niewielu wie, że modelka angażuje się także w akcje dobroczynne i z własnej inicjatywy wyciąga dłoń do potrzebujących.
Jak się dowiedział portal TMZ, Kardashian zaangażowała się w pomoc osadzonym w amerykańskich więzieniach. Kim i jej zespół prawników od ponad trzech miesięcy pracowali nad tym, by pomóc odzyskać wolność 17 więźniom. Każdy z nich odsiadywał wyrok bez prawa do wcześniejszego zwolnienia warunkowego. Karę odbywali za przestępstwa narkotykowe niższego szczebla.
Działania ekipy Kardashian to część zainicjowanej przez nią akcji "90 dni wolności". Nawiązuje ona do podpisanej przez prezydenta Trumpa ustawy First Step Act. Zakłada pracę dla więźniów, którzy otrzymali właśnie tego typu kary.
Modelka i prawnicy: Brittany K. Barnett i MiAngel Cody m.in współzałożyli adwokacką grupę Buried Alive, która oferuje pomoc prawną pozbawionym jej więźniom. TMZ podaje, że Kardashian potajemnie wspierała finansowo organizację już od kilku miesięcy. Teraz robi się o jej działalności coraz głośniej, a lista osób, którym pomogła, jest coraz dłuższa.
Dzięki wspomnianej akcji więźniowie, którzy odzyskali wolność, mogą wrócić do swoich rodzin, pracować nad sobą i uczyć się na nowo funkcjonowania w społeczeństwie. Jak się okazuje, to nie jedyne osoby, którym pomogła ekipa Kadrashian. Specjaliści podobno pracują już nad kolejnymi sprawami.
Zobacz także: Trenerka broni Kim Kardashian po MET Gali
Przypomnijmy, że Kardashian działa w tej dziedzinie już od dłuższego czasu. W ubiegłym roku wsparła kampanię prowadzoną przez bliskich więźniarki Alice Marie Johnson oraz fundację Can-Do. W maju ub.r. amerykańska celebrytka spotkała się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem oraz innymi urzędnikami, by rozmawiać o ogólnej reformie więziennictwa.