Trwa ładowanie...

Koniec Bajmu? Plany Kozidrak mogą niepokoić kolegów z zespołu

Ach ta Beata! Po rozwodzie z Andrzejem Pietrasem uwierzyła w siebie i wzięła życie w swoje ręce. Dosłownie. Muzycy Bajmu mają powody do obaw.

Beata Kozidrak ma wielkie plany, ale nie ma w nich miejsca dla członków BajmuBeata Kozidrak ma wielkie plany, ale nie ma w nich miejsca dla członków BajmuŹródło: ONS.pl
d2a7il0
d2a7il0

Wszyscy wiemy, jak pandemia koronawirusa wpłynęła na polską scenę muzyczną. Odwołane koncerty, wstrzymane trasy, zamknięte studia i zakręcony kurek z pieniędzmi.

Po kieszeni dostali niemal wszyscy, w tym naturalnie muzycy Bajmu. Ale przedsiębiorcza Beata Kozidrak szybko sobie odbije chwilowy zastój w interesie.

Jak donosi "Super Express", piosenkarka nie próżnowała w czasie pandemii i zabrała się za pracę nad solowym krążkiem oraz pisanie książki.

Beata Kozidrak planuje wydać książkę. Andrzej Pietras nie jest zadowolony

Tabloid szacuje, że jej autorskie honorarium wyniesie kilkadziesiąt tys. zł. A to nie koniec.

d2a7il0

Podczas pandemii Kozidrak zbierała siły i opracowała plan działania na przyszłość. Dzięki temu, po zniesieniu kolejnych ograniczeń dotyczących występów na żywo, ruszy z koncertami.

Ale nie pod szyldem Bajmu. Kozidrak skompletowała nowy zespół i zmieniła menedżera. A przypomnijmy, że menedżerem jej macierzystej kapeli jest Andrzej Pietras, eks-mąż wokalistki, który zgarniał całkiem pokaźne honorarium. Co ważne, na koncertach Beata będzie śpiewać najsłynniejsze hity grupy, takie jak "Biała armia" czy "Szklanka wody".

A co z Bajmem? Na razie istnieje tylko na papierze. A pieniądze z nadchodzących koncertów przejdą członkom zespołu koło nosa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2a7il0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2a7il0