Trwa ładowanie...

Koronawirus. Małgorzata Rozenek-Majdan na spacerze. Musiała się tłumaczyć

W dobie pandemii koronawirusa wydawać by się mogło, że powinniśmy być dla siebie oparciem, a życzliwość i empatia to podstawa. Okazuje się jednak, że znani ludzie, jak na przykład Małgorzata Rozenek-Majdan, muszą tłumaczyć się z najprostszych rzeczy.

Koronawirus. Małgorzata Rozenek-Majdan na spacerze. Musiała się tłumaczyćŹródło: Instagram.com
d3ob1r0
d3ob1r0

Małgorzata Rozenek-Majdan w ostatnim czasie chętniej niż zwykle pokazuje na Instagramie swoje codzienne aktywności. Wszystko za sprawą wyczekiwanej ciąży. Od momentu, w którym ogłosiła wesołą nowinę, na jej profilu nie można zobaczyć niemal nic innego. Nie dziwimy się i nie krytykujemy, za to cieszymy się i wspieramy Perfekcyjną Panią Domu w jej kolejnym życiowym wyzwaniu. Ostatnie dni przynoszą jednak też inne wiadomości ze strony celebrytki. Martwi się pandemią koronawirusa, obawia się o swoich bliskich oraz o ciążę. Trzeba jednak pamiętać, że nie można dać się zwariować.

Małgorzata Rozenek-Majdan czas kwarantanny spędza poza miastem. Aktualnie wraz z rodziną są nad morzem i tam, z dala od tłumów, wybrali się na spacer. Widok zachodzącego słońca i rozlewającego się wszędzie złota potrafi dać ukojenie. Jednak wrzucając do sieci zdjęcia z krótkiej przechadzki, celebrytka od razu musiała się tłumaczyć. "Wychodząc z psami, nie spotkaliśmy nikogo, na plaży również. Wracaliśmy też nikogo nie było" – napisała.

"To okropne, że wszyscy, którzy wrzucają zdjęcie ze spaceru muszą się tłumaczyć, że nikogo nie spotkali..." – napisała jedna z obserwatorek celebrytki. Tłumaczenia Małgorzaty Rozenek-Majdan uważacie za przesadę?

Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?

d3ob1r0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ob1r0