Krzysztof Ibisz w Berlinie. Wyjechał "ukoić emocje"
Krzysztof Ibisz opublikował zdjęcie z Berlina. Jak pisze, wyjechał z Polski, by uspokoić nerwy. Prawdopodobnie zestresowały go wybory.
Państwowa Komisja Wyborcza przekazała najnowsze dane dotyczące II tury wyborów prezydenckich. Zgodnie z nimi Andrzej Duda zdobył 51,12 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski 48,88. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie Duda zostanie prezydentem Polski na kolejnych 5 lat. Zdaniem wielu te wybory zadecydują o tym, jak będzie wyglądać przyszłość naszego kraju. A jako że różnica w ilości zebranych głosów była bardzo niewielka, walka między dwoma kandydatami była bardzo wyrównana. Wielu w napięciu oczekiwało na wynik.
Anja Rubik dołączyła do akcji #DajGłos! "Nasza demokracja jest wywalczona"
Choć nie poznaliśmy jeszcze ostatecznych wyników, sprawa jest już w zasadzie przesądzona: Andrzej Duda nadal będzie piastował urząd prezydenta Polski. Wiele osób nie kryje swojego rozczarowania. Swoje zdanie na temat wygranej Dudy wyraziły m.in. Majka Jeżowska i Agata Młynarska.
Teraz Krzysztof Ibisz opublikował na Instagramie swoje zdjęcie, na którym pozuje z rowerem pod Bramą Brandenburską w Berlinie.
"Aby ukoić emocje, wybrałem się do Berlina na rowering. Pięknego dnia dla Was" – napisał.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pod postem posypały się komentarze: "Zdecydowanie trzeba ukoić po wczorajszych wyborach", "Mieszkam tu od 3 lat i na pewno jeszcze 5 przede mną",