Książę Filip i królowa Elżbieta żyją osobno. Nie widzą się tygodniami
Książę Filip, mąż królowej Elżbiety, 10 czerwca 2019 r. obchodził swoje 98. urodziny. To najdłużej panujący małżonek władcy w historii imperium brytyjskiego. Nic dziwnego, że ostatnio poświęca się wyłącznie pasjom i wypoczynkowi.
Książę Filip, małżonek królowej Elżbiety II, bardzo rzadko widuje żonę. Podczas gdy ona większość czasu spędza w pałacu Buckingham, gdzie wypełnia obowiązki głowy państwa, jej mąż przebywa w domu na Wood Farm, który znajduje się na terenie posiadłości Sandringham.
Tam aktywnie wypoczywa: czyta książki, maluje obrazy i przyjmuje gości. I choć codziennie rozmawia z małżonką przez telefon, to zdarza się, że nie widzą się tygodniami. Królowa Elżbieta nie ma nic przeciwko. Stwierdziła, że skoro jej mąż przez 64 lata dzielnie towarzyszył w jej obowiązkach, należy mu się emerytura i zadbanie o zdrowie.
Teraz niezwykle rzadko pojawia się w Londynie. Zabrakło go również podczas uroczystości z okazji 93. urodzin królowej.
Przypomnijmy, że w styczniu 2019 r. książę Filip spowodował wypadek samochodowy. Prowadzony przez niego Land Rover zderzył się z autem osobowym w pobliżu wjazdu na trasę szybkiego ruchu. W wyniku kolizji, dwie osoby trafiły do szpitala na obserwację. I choć księciu ostatecznie nie postawiono zarzutów, ze względu na wiek, on sam może prowadzić auto tylko na terenie posiadłości Sandringham.