Książę George znowu pokazał rogi. Tym razem skrytykował mamę
Księżna Kate musiała być rozczarowana zachowaniem swojego najstarszego syna. Nie spodziewała się, że może usłyszeć od niego uszczypliwą uwagę.
Książę George z pewnością nie należy do najgrzeczniejszych dzieci. Niejednokrotnie obserwowaliśmy, jak dokazywał podczas spotkań dyplomatycznych czy rodzinnych wydarzeń.
ZOBACZ TAKŻE: Książę Harry ociera łzy podczas ślubu z ukochaną Meghan Markle
Brytyjski dwór słynie z obostrzeń i rygoru. Królewska etykieta jest zmorą wszystkich książąt. Jednak mimo całego patosu, nie brakuje chwil wytchnienia i luzu. Książę George to prawdziwy urwis i zawsze znajdzie sposób, żeby nieco rozładować napięcie. Ostatnio znowu nawywijał.
Jak donosi brytyjski dziennik "The Telegraph", jakiś czas temu książę William oraz księżna Kate udali się z wizytą do Irlandii Północnej. Tym razem podczas podróży dyplomatycznej nie towarzyszyły im dzieci.
Jeśli wierzyć doniesieniom pracy, Kate nie tylko chętnie rozmawiała z podwładnymi, ale wzięła nawet udział w meczu piłki nożnej z młodzieżą.
Przed wejściem na murawę, księżna przeszła rozgrzewkę. Ćwiczeniom przyglądali się jej podwładni. Podczas krótkiej wymiany zdań, Kate powiedziała im, że czasami gra w piłkę nożną ze swoim najstarszym synem Georgem.
Zdradziła nawet, że chłopiec niezbyt przychylnie wypowiada się o jej sportowych umiejętnościach.
- Ostatnio syn powiedział mi, że gram jak ciamajda. I chyba miał w tym trochę racji - wyjawiła Kate.
Nie sądziliśmy, że księżna Cambridge ma w sobie tyle dystansu.