Książę Harry wygrał w sądzie z tabloidem, ale ten nie wypełnił wyroku
Książę Harry był bohaterem październikowego artykułu, według którego odwrócił się od wojsk brytyjskich. Sprawa trafiła do sądu, książę wygrał, ale tabloid nie wypełnił całego wyroku.
W marcu minionego roku książę Harry i księżna Meghan zrezygnowali z pełnienia książęcych obowiązków. W październiku ukazał się artykuł nt. księcia, według którego przestał zajmować się sprawami związanymi z brytyjską armią. "Mail on Sunday" pisał, że generał posądza Harry'ego o wycofanie się z życia wojska, nie oferuje żołnierzom żadnego wsparcia i zignorował list od lorda Dannatta ze Sztabu Generalnego. Tekst trafił też na stronę "Mail Online".
Otoczenie księcia oświadczało, że jest on w stałym kontakcie z najważniejszymi osobami w brytyjskiej armii oraz stale wspiera rodziny żołnierzy. Jednakże z racji wyjścia z królewskiej rodziny, ten kontakt jest ograniczony.
ZOBACZ TEŻ: Zagraniczne gwiazdy się zaszczepiły. Nie miały wątpliwości
Sprawa trafiła do sądu, a autorów oskarżono o pomówienie. Udowodniono, że informacje podane w artykule tabloidu były fałszywe, więc książę Harry wygrał sprawę. Media odpowiedzialne za artykuł miały wpłacić darowiznę na rzecz Invictus Games Foundation.
"Mail on Sunday" i "Mail Online" wydały w grudniu przeprosiny i sprostowanie, ale okazało się, że żadna wpłata nie wpłynęła na konto fundacji. Potwierdził to rzecznik księcia w rozmowie z etonline.com. Książę Harry sam wpłacił pieniądze..
- Nie dziwi, że "Mail" wprowadził swoich czytelników w błąd. Nic takiego nie zrobili. Książę osobiście przekazał znaczące odszkodowanie Invictus Games Foundation wynikające z niewykonania wyroku - mówił rzecznik Harry'ego. Nie wiadomo jednak, o jaką kwotę może chodzić.