Książę William potępia rasistowskie ataki. Internauci nie wierzą w jego szczerość
W niedzielę książę William stanowczo wypowiedział się w mediach społecznościowych przeciwko rasizmowi. Potępił ataki, które wymierzono w kilku piłkarzy angielskiej ligi. Internauci przypomnieli w komentarzach sprawę z Meghan Markle.
Ostatnimi czasy książę William przyjmuje zdecydowane stanowisko w ważnych sprawach. Jakiś czas temu zachęcał brytyjskie społeczeństwo, by zaszczepiło się przeciwko koronawirusowi. Teraz zabrał głos w sprawie wydarzeń, który niestety wciąż mają miejsce w Anglii, w szczególności w świecie piłki nożnej.
"Rasistowski atak - czy to na boisku, na trybunach, czy w mediach społecznościowych - jest godny pogardy. To musi się skończyć. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za stworzenie środowiska, w którym takie sytuacje nie są tolerowane, a ci, którzy decydują się szerzyć nienawiść i podziały, będą rozliczani za swoje czyny. Ta odpowiedzialność rozciąga się także na platformy społecznościowe, gdzie pełno jest takich zachowań. Wyrażam uznanie dla wszystkich graczy, kibiców, klubów i organizacji, którzy stanowczo potępiają rasizm" – napisał William.
Meghan i Harry oddali hołd księżnej Dianie
Jego reakcja związana jest przede wszystkim z nieprzyjemnościami, których doświadczyli ostatnio piłkarze Manchesteru United – Marcus Rashford, Axel Tuanzebe i Anthony Martial. Do każdego z nich wysłano wiele rasistowskich obelg.
Wypowiadając się przeciwko rasizmowi i nienawiści w internecie, William idzie za przykładem księcia Harry'ego i księżnej Meghan Markle. Jednym z głównych celów ich nowej organizacji non-profit, Archewell, jest wspieranie zdrowych społeczności w internecie i poza nim, a wiele z ich publicznych wystąpień w ciągu ostatnich kilku miesięcy koncentrowało się na toksycznych środowiskach w sieci.
Internauci pod postem Williama pochwalili go za zwrócenie uwagi na problem, ale wielu przypomniało sprawę z Markle, pytając, dlaczego książę nie potępił postawy swoich rodaków, gdy partnerka jego brata była ofiarą rasistowskich ataków. "Czysta hipokryzja", "Nic nie mówiłeś, gdy atakowali twoją szwagierkę", "Spóźniłeś się z tym oświadczeniem", "A co z Meghan? Przykro mi, ale nie wierzę, że ta postawa jest szczera" – napisali m.in.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Gdy świat w 2016 roku dowiedział się o tym, że książę Harry spotyka się z Meghan Markle, w mediach społecznościowych i w komentarzach pod artykułami pojawiło się mnóstwo komentarzy o wydźwięku rasistowskim. W takim tonie pisały także tabloidy – jeden w nagłówku swojego tekstu napisał, że Markle przeszła awans społeczny – od rodziny niewolników na plantacjach bawełny do rodziny królewskiej.
Prezentera BBC zwolniono po tym, jak zamieścił na Twitterze zdjęcie szympansa z podpisem "Królewskie dziecko opuszcza szpital". Pisano o "egzotycznym DNA" Markle, skupiając się na tym, że aktorka ma czarną matkę. Brytyjska prasa nieustannie stosowała podwójne standardy w stosunku do żony Harry’ego. Jak widać internauci nie zapomnieli o tym wszystkim, co spotkało Meghan.