Książę William z wizytą w Nowej Zelandii. Premier przyjęła go tradycyjnym powitaniem
Książę William wybrał się w kolejną podróż do Nowej Zelandii. Zdjęcia z władzami kraju błyskawicznie obiegły sieć. Jedno z nich jest wyjątkowo urokliwe.
Najmłodszy syn księcia Williama i księżnej Kate, Louis, 23 kwietnia świętował pierwsze urodziny. Pałac Kensington tradycyjnie udostępnił oficjalne portrety księcia, wykonane przez jego mamę. Można się tylko domyślać, że obchody w pałacu musiały być radosne.
Książę William nie miał jednak okazji zbyt długo się nimi nacieszyć, bo musiał wyruszyć w podróż do Nowej Zelandii. Samotna wizyta księcia zapewne nie uciszy plotek o jego małżeństwie. Kolorowa prasa rozpisywała się ostatnio o poważnym kryzysie pomiędzy nim a Kate, związanym z rzekomym romansem księcia z jej przyjaciółką.
William wybrał się do Nowej Zelandii z dwudniową dyplomatyczną wizytą. Przede wszystkim jednak chciał złożyć hołd ofiarom zamachów w Christchurch. Jednym z najważniejszych punktów pobytu było właśnie spotkanie z tymi, którzy przeżyli zamachy oraz udział w narodowym święcie Anzac Day, upamiętniającym poległych żołnierzy.
Podczas pierwszego dnia pobytu książę spotkał się już z najważniejszymi oficjelami Nowej Zelandii. Premier Jacindę Ardern miał okazję powitać tradycyjnym maoryskim przywitaniem. Urokliwy moment z panią premier udało się uwiecznić fotoreporterom, a zdjęcia obiegły cały świat.
Choć fotografia rozbawionych księcia i pani premier wygląda dość zabawnie, to gest, który wykonują, wcale nie jest przypadkowy. Hongi, czyli tradycyjne maoryskie powitanie, polega na jednoczesnym przyciśnięciu czoła i nosa drugiej osoby. Książę William miał okazję poznać je już w 2014 r, gdy w wyprawie towarzyszyła mu Kate.
Maorysi wierzą, że dzięki hongi ludzie wymieniają "oddech życia" i odtąd gość przestaje być traktowany jako osoba obca. Tym tradycyjnym zwyczajem coraz częściej zaczynają się oficjalne ceremonie. W taki sposób witani byli np. Hillary Clinton czy Agata Duda, gdy towarzyszyła mężowi podczas oficjalnej wizyty w Nowej Zelandii. Powitania miała okazję się uczyć także księżna Meghan podczas jej ostatniej podróży po Australii i Oceanii.