Księżna Charlene znowu u boku męża. Czy to uciszy powracające plotki?
Kilka tygodni po tym, jak była widziana bez obrączki, co wywołało lawinę spekulacji, księżna Charlene uczestniczyła wraz z mężem w uroczystym nabożeństwie. Na jej twarzy gościł charakterystyczny smutny uśmiech.
Księżna Charlene znowu u boku męża. Czy to uciszy powracające plotki?
Początki kryzysu
Plotki o tym, że małżeństwo księcia Alberta i księżnej Charlene trawi poważny kryzys, wybuchły na dobre w 2021 roku. Większość z tych 12 miesięcy kobieta spędziła w RPA, kraju, z którego pochodzi. Jako oficjalny powód podano przyczyny zdrowotne. Charlene miała mieć poważną infekcję zatok, być operowana. Przez schorzenie nie mogła latać samolotem, droga lądowa przez Afrykę w czasie pandemii nie wchodziła w grę.
Tymczasem dwójka jej ukochanych bliźniąt została w Monako przy ojcu. Najbardziej szalone plotki głosiły, że księżna zbuntowała się przeciwko mężowi, od którego chciała odejść w odwecie za jego zdrady. On, by ją ostrzec, wysłał ją na odległy kraniec Afryki i rozdzielił z dziećmi.
Szczęśliwa rodzina?
Gdy po wielu miesiącach księżna wreszcie wróciła do domu, udała się do jakiegoś tajemniczego ośrodka w Szwajcarii. Oficjalny powód? "By leczyć się z wyczerpania". Od tamtej pory jest widywana u boku męża ze swoim charakterystycznym uśmiechem na twarzy, dzięki któremu zyskała przydomek "najsmutniejszej księżnej świata".
Pod koniec marca żona Alberta była widziana bez obrączki na palcu, to poruszyło lawinę plotek. Jeden z francuskojęzycznych magazynów podał, że księżna i książę Monako są w separacji.
Znowu razem
Jakby chcąc zadać kłam plotkom o kryzysie, Charlene towarzyszyła w minioną środę mężowi podczas uroczystej mszy odprawianej za jego zmarłego ojca, księcia Rainiera (zmarł w 2005 roku na atak serca). Przez krótką chwilę nawet mogło się wydawać, że ona i Albert trzymają się za dłonie, jednak brak było jakiegokolwiek okazywania cieplejszych uczuć.
Miała na sobie czarną kreację i prosty szary płaszcz. Na twarzy widniał smutny uśmiech.