Księżna Meghan i książę Harry: fotograf pokazał ich pierwsze zdjęcie
Księżna Meghan i książę Harry zakończyli "współpracę" z królową Elżbietą II. Koniec marca to dla nich początek nowego życia. Z tej okazji fotograf royalsów pokazał wyjątkowe zdjęcie.
Kiedy w 2016 r. pojawiły się plotki, że książę Harry spotyka się ze śliczną amerykańską aktorką, Meghan Markle, nie wszyscy w nie uwierzyli. Tym bardziej, że zakochani unikali mediów, przez jakiś czas ukrywając swój związek. W końcu jednak stało się jasne, że brat brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, wreszcie pójdzie jego śladem i ustatkuje się u boku dość kontrowersyjnej wybranki. Była przecież rozwódką, starszą od niego, aktorką i Amerykanką. Mieszanka wybuchowa dla Elżbiety II była nęcąca dla jej wnuka. Ostatecznie zakochani wzięli ślub, doczekali się syna i... zrobili Megxit.
W styczniu Meghan i Harry wyjawili, że będą mieszkać w Wielkiej Brytanii, ale i w USA. Poza tym zrezygnowali z przywilejów i "wypisali się" z rodziny królewskiej. Ostatni dzień marca to ostatni dzień tej dwójki jako członków rodziny królewskiej. Od tej pory będą utrzymywać się sami, pracować tam, gdzie będą chcieli i żyć wcale nie pod dyktando brytyjskiej królowej. Właśnie do tego dążyła Meghan.
Meghan i Harry opuszczają rodzinę królewską. A co z Archiem?
Z księżną i jej mężem w wyjątkowy sposób postanowił pożegnać się fotograf royalsów pracujący dla agencji Getty Images, Chris Jackson. Mężczyzna uwiecznia członków rodziny królewskiej podczas najważniejszych wydarzeń, robi im portrety. A wszystko już od 14 lat. Był świadkiem wielu wzruszających momentów - fotografował również pierwsze oficjalne wyjścia Harry'ego i Meghan. Ale z tym już koniec.
Fotograf pożegnał księcia i jego małżonkę, publikując w sieci pierwsze zdjęcie, które im wykonał. Jak wam się podoba?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jackson obiecał, że będzie pokazywał na Instagramie takie zdjęcia rodziny królewskiej, które będą budzić uśmiech na twarzach internautów i nieść nadzieję w niewesołych okolicznościach. Mowa oczywiście nie o nowym życiu Meghan i Harry'ego, ale o pandemii koronawirusa.
Trwa ładowanie wpisu: instagram