Kuba Wojewódzki przeprosił Małgorzatę Rozenek. Koniec medialnego konfliktu gwiazd TVN

"Piekło zamarzło" - tak Małgorzata Rozenek zapowiedziała na swoim instagramowym profilu udział w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego dla Onetu. Kilkanaście godzin później, w rozmowie z dziennikarzami przyznała, że nie tylko internauci, ale i znajomi z zaskoczeniem przyjęli informację o jej udziale w programie Wojewódzkiego. Konflikt dwóch wielkich gwiazd TVN nie był przecież tajemnicą.

Jego zarzewiem był program "Azja Express", w którym była partnerka Wojewódzkiego, Renata Kaczoruk i Małgorzata Rozenek nie znalazły wspólnego języka. Niedługo później ukochana Radosława Majdana znalazła się na celowniku naczelnego szydercy polskiego showbiznesu, dla którego przez lata był obiektem kpin.

To już jednak historia, bo Kuba Wojewódzki zdobył się na przeprosiny na antenie swojego podcastu, a Małgorzata Rozenek na akt łaski. Wszystko to za sprawą rozmowy o... miłości. To ona, jak stwierdziła mama małego Henryka, potrafi skłonić człowieka do wszystkiego.

- Cieszę się, że to zrozumiałaś, bo za wszystkie złe słowa cię przeproszę. Dokładnie wyczułaś, że jak facet kocha, to pójdzie... - stwierdził Wojewódzki, posypując głowę popiołem i spotykając pełną wyrozumiałość swojej rozmówczyni.

- Nawet dopatrzyłam się takiej cząstki człowieczeństwa - stwierdziła żartobliwie Rozenek, podkreślając przy okazji, że miłość jest najważniejszą wartością w życiu.

Spodziewaliście się takiego finału rozmowy?