Trwa ładowanie...

Lokaj Diany zdradził jej mroczny sekret. Po latach okazało się, że mówił prawdę

Księżna Diana zginęła w wypadku prawie 25 lat temu, a mimo to jest cały czas obecna w mediach w kontekście nowych odkryć i niesamowitych historii. Niektóre brzmią jak tanie sensacje wyssane z palca, np. ta o zwłokach zakopanych przez Dianę w ogrodzie Pałacu Kensington. Po latach przyjaciółka księżnej potwierdziła jednak słowa lokaja, którego media okrzyknęły "hieną".

Paul Burrell chętnie zamieszcza na Instagramie wspólne zdjęcia z DianąPaul Burrell chętnie zamieszcza na Instagramie wspólne zdjęcia z DianąŹródło: Instagram, officialpaulburrell
d2n0vb8
d2n0vb8

Wiele lat po śmierci Diany księżna jest źródłem fascynujących historii, którymi żyje kolorowa prasa. Brytyjskie tabloidy rozpisywały się np. o tym, że Diana w chwili wypadku była w ciąży. Innym razem przekonywały swoich czytelników, że oprócz Williama i Harry'ego miała jeszcze córkę.

Tuż po śmierci Diany, która zginęła w Paryżu 31 sierpnia 1997 r. razem ze swoim ukochanym Dodim Al-Fayedem, jej ostatni lokaj Paul Burrell bardzo chętnie zdradzał tabloidom najróżniejsza smaczki z życia swojej szefowej.

Rewelacje Burrella, który pracował dla Diany w latach 1987-97, budziły przeważnie niesmak i oburzenie konserwatywnych poddanych. Wielu uznało lokaja za sprzedajną hienę żerującą na popularności księżnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Relacje Diany z brytyjską rodziną królewską. Szczere zwierzenia w biografii ''królowej ludzkich serc''

W 2006 r. ukazała się jego książka "The Way We Were: Remembering Diana", w której ujawnił nieprawdopodobną historię. Burrell twierdził, że w 1994 r. pomagał Dianie w zakopaniu w ogrodzie Pałacu Kensington ciała poronionego dziecka jej najlepszej przyjaciółki Rosy Monckton.

d2n0vb8

Rewelacje byłego lokaja uznano za pożałowania godne żerowanie na popularności ulubienicy Brytyjczyków. Burrell został potępiony, a o jego "wymysłach" starano się szybko zapomnieć. Do czasu.

Rosa Monckton, eksprezeska firmy Asprey, była wiele lat po ukazaniu się książki Burrella gościem programu "Sunday Night", nadawanego w australijskiej stacji Channel 7. Przyjaciółka księżnej Walii potwierdziła, iż istotnie była w ciąży ze swoim mężem, dziennikarzem Dominikiem Lawsonem, a w 1994 r. poroniła.

Diana zaproponowała jej, aby pochować dziecko w pałacowym ogrodzie. Monckton wyznała, że kiedy Burrell spytał, jak przejdą przez posterunki ochrony, Diana odparła: "Powiem ich szefowi, że idziemy pochować zdechłe zwierzę. Tylko ty, ja i Rosa będziemy wiedzieli, że to dziecko".

d2n0vb8

Trójka "spiskowców" urządziła krótką, acz emocjonalną ceremonię. Diana dała Monckton klucze do ogrodu. Podobno przyjaciółka Diany ma je do dziś.

- Zrobiła niezwykłą rzecz - mówiła Rosa Monckton, która razem z mężem doczekała się później trójki dzieci. Jednym z nich jest córka Domenica. Jej matką chrzestną została księżna Diana.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2n0vb8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2n0vb8