Maciej Dowbor opowiedział o relacjach z matką. Zostawiła go, gdy miał 3 lata
Dziś wspólnie żartują z medialnych doniesień o testamencie Katarzyny Dowbor. Ich relacje nie zawsze jednak były tak ciepłe i serdeczne. Maciej Dowbor opowiedział o nich w jednym z wywiadów.
Gdy jeden z tabloidów poinformował, że Katarzyna Dowbor sporządziła testament, w którym część spadku przepisała swoim psom i kotom, jej syn Maciej Dowbor od razu zażartował z tego na instagramie. Mama szybko mu odpowiedziała w podobnym tonie, co wywołało rodzinną karuzelę śmiechu. Nie zawsze jednak było im tak wesoło.
Maciej Dowbor nie miał łatwego życia jako dziecko, czego nie ukrywał w rozmowach z dziennikarzami. Kontakt z mamą stracił, gdy miał zaledwie 3 lata. Katarzyna Dowbor po rozstaniu z mężem wyprowadziła się z Torunia. Gdy Maciek zaczął uczęszczać do podstawówki, ojciec zabrał go do Niemiec, co jeszcze bardziej ograniczyło jego kontakt z matką.
- W pewnym sensie ją rozumiałem: miała 19 lat, gdy się urodziłem. Gdy jest się tak młodym, popełnia się błędy - powiedział.
Pod koniec szkoły podstawowej Dowbor z ojcem wrócili do Polski. Maciej podjął wówczas decyzję o zamieszkaniu z matką. Nie tylko udało im się naprawić relacje prywatne. Katarzyna zadbała również o karierę syna, który marzył o pracy w telewizji.
Do dziś nie wyjaśnili jednak przykrej przeszłości.
- Wiem, że mama chciała opowiedzieć mi, jak było, czemu wtedy wyjechała z Torunia. Ale takiej naprawdę szczerej rozmowy nie przeprowadziliśmy. Dziś chyba nie mam już tej potrzeby - wyznał jakiś czas temu Dowbor.
Maciej jest mężem Joanny Koroniewskiej, z którą ma dwoje dzieci. Prowadzi program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" w telewizji Polsat.