Małgorzata Rozenek-Majdan w Sejmie. Apelowała o dofinansowanie metody in vitro
Małgorzata Rozenek-Majdan podkreśla, że to najwyższy czas, by metoda in vitro przestała być tematem tabu. Dlatego jej obecność w Sejmie nie była przypadkowa.
Małgorzata Rozenek twierdzi, że in vitro powinno przestać być tematem tabu i nadszedł czas na merytoryczną publiczną dyskusję. Sama nigdy nie kryła, że właśnie dzięki tej metodzie ma dwóch synów.
Tuż po tym, jak wydawnictwo potwierdziło, że wyda książkę Rozenek, a także po ukazaniu się publikacji na rynku, autorka spotkała się z falą hejtu i krytyki. Wielu podważało jej autorstwo książki. Choć spotkała się z negatywnymi komentarzami, merytorycznie odpierała zarzuty. Przyznała, że była przygotowana na taki obrót sprawy.
Prezenterka nie ogranicza się jednak do książki i udzielania wywiadów. Już wcześniej zapowiadała, że zaprasza do dyskusji polityków, niezależnie od ugrupowania. Teraz, na zaproszenie posłanki Marzeny Okły-Drewnowicz i posła Piotra Misiło, wzięła udział w konferencji prasowej w Sejmie w tej sprawie. Cała trójka wspólnie apelowała o dofinansowanie metody in vitro.
Rozenek dodatkowo zaapelowała o merytoryczną rozmowę z lekarzami i specjalistami oraz o stworzenie narodowego programu leczenia niepłodności, który "będzie obejmował pełny dostęp do wszystkich zdobyczy medycyny i który będzie obejmował pełną refundację". Podkreśliła także, że czas zaprzestać stygmatyzowania dzieci, które przyszły na świat dzięki tej metodzie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
O konferencji napisała także na swoim profilu na Instagramie. - Bardzo dziękuję Panu Posłowi @piotrmisilo i Pani Posłance @marzena.okla.drewnowicz za możliwość szerszego wypowiedzenia się w sprawie, która budzi tak ogromne kontrowersje, a dotyczy półtora miliona par w Polsce. Jestem gotowa i zapraszam do rozmowy każdą opcję polityczną. Wszyscy mamy przecież jeden cel: żeby każdemu z nas żyło się lepiej - podsumowała we wpisie.