Trwa ładowanie...

Małgorzata Socha jest szczęśliwa. "Czuję się ze sobą pogodzona, spełniona jako kobieta"

Aktualnie znajduje się w pięknym i trudnym czasie jednocześnie. Z jednej strony jest w ciąży z trzecią córką, z drugiej zaś niedawno zmarł jej tata. Mimo to jest szczęśliwa. Małgorzata Socha to osoba pełna pokory.

Małgorzata Socha jest szczęśliwa. "Czuję się ze sobą pogodzona, spełniona jako kobieta"Źródło: Materiały prasowe
d2a1sg3
d2a1sg3

Nie tak dawno zmarł tata Małgorzaty Sochy. Ta wiadomość przygniotła aktorkę, która już niedługo urodzi trzecią córkę. - Chociaż nigdy nie można być gotowym na odejście najbliższych, to jednak mój tata nas do tego w jakiś sposób przygotował. Chorował przez wiele lat. Wielką rekompensatą jest to, że wkrótce w naszej rodzinie pojawi się nowy człowiek i wypełni tę pustkę. Moja trzecia ciąża daje mi więc nową energię i siłę - powiedziała w rozmowie z magazynem "Pani".

Pomimo wszystkich smutków i niepowodzeń, aktorka stara się trzymać swojego planu na życie. Choć wielu może uznać to za nierealne, to ona twardo trzyma się tego, co zaplanowała. - Niektórzy wolą żyć tu i teraz, a ja muszę mieć plan, którego się trzymam. Nie lubię jedynie robienia postanowień noworocznych, w tym jestem beznadziejna. Ale te ważniejsze udaje mi się realizować krok po kroku. Porządkują mi życie.

I choć w życiu prywatnym jest poukładana, a wszystko musi być takie, jak to sobie wymyśliła, w pracy daje się ponieść. - Dzięki temu, że jestem aktorką, bezkarnie pozwalam sobie na odrobinę szaleństwa. Na planie czy na scenie mogę mieć różne życiorysy, style życia, ubierania i przez to nikomu nic złego się nie dzieje - mówi. - Moje życie zawodowe oferuje mi chwile szaleństwa bez ponoszenia konsekwencji. Tam mogę być tym, kogo sobie wymyślę, albo jak zostanę obsadzona - dodaje.

d2a1sg3

Swoje zasady i uwielbienie do planowania aktorka wyniosła z domu rodzinnego. - Ja wyniosłam z domu przekonanie, że każdy musi się trzymać pokreślonych reguł. I jestem przekonana o tym, że małemu człowiekowi łatwiej funkcjonuje się w takim rytmie. Anarchia powoduje bezmyślność, ludzie zaczynają się kręcić bezwładnie wokół własnej osi. To nie ten kierunek.

Socha wspomniała też o tym, że jej starszej córce - Zosi, taka dyscyplina bardzo pasuje, choć pewnie jeszcze przyjdzie czas jej buntu. Jednak, czy każdy musi przechodzić w życiu bunt? Niekoniecznie. Tak też było w przypadku aktorki. - Myślę, że z powodu obowiązujących w moim domu rodzinnym reguł raczej wszystko tłumiłam. Nie miałam możliwości, aby się buntować - powiedziała. Jednak nie uważa, że to źle. Jest wdzięczna rodzicom za pokorę, którą jej wpoili. - Dzięki wyniesionej z domu lekcji pokory wiem, że nie wolno się poddawać, wątpić w siebie.

Choć teraz kariera aktorska Małgorzaty Sochy wciąż przybiera na sile, to nie zawsze tak było. Aktorka wspomina okres, kiedy zaraz po studiach nie mogła znaleźć pracy, nie dostała żadnego angażu. Wiedziała, że mieszkanie u rodziców i czekanie na super okazję nie jest żadnym rozwiązaniem. Wówczas została agentką nieruchomości. I szło jej całkiem nieźle.

d2a1sg3

Jednak niedawno nastąpił okres totalnego rozkwitu kariery Sochy. Aktualnie trwają nagrania do 12. sezonu "Przyjaciółek", gdzie gra jedną z głównych postaci. Poza tym pracuje też w Teatrze 6. Piętro, udziela się z filmach. Pomimo to aktorka nie gwiazdorzy. - Traktuj innych tak, jak sama chciałabyś być traktowana. W tym zawiera się wszystko: szacunek, dobroć, tolerancja - powiedziała "Pani".

Małgorzatę Sochę od wielu innych koleżanek z branży odróżnia też naturalność. Aktorka lubi się czasem umalować, ale zdecydowanie bardziej woli siebie w delikatnej wersji. - Mimo wszystko lubię w domu być "domowa", naturalna. Nie chcę przykładać umalowanej twarzy do buziek dzieci. Miałabym wrażenie, że wtedy "je brudzę". Wolę, aby córki oglądały mnie najprawdziwszą taką, jaka jestem - mówiła.

Teraz, pomimo wszelkich niepomyślności ze strony losu, Socha jest szczęśliwa. - Czuję się ze sobą pogodzona, spełniona jako kobieta, matka i żona. W tym roku obchodzimy z mężem 10. rocznicę ślubu. Najbardziej cieszę się z tego, że założyliśmy rodzinę, na której tak bardzo mi zawsze zależało.

d2a1sg3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2a1sg3