Marek Niedźwiecki wycofał pozew przeciwko Polskiemu Radiu. Wiemy, dlaczego
Marek Niedźwiecki, były dziennikarz radiowej Trójki, wydał oświadczenie, w którym poinformował o kulisach swojej decyzji. Jak sam przyznaje, teraz "jest już w innym miejscu i czasie".
2020 r. był pełen niespodzianek - niekoniecznie miłych. Jedna z nich to odejście niemal całej "trójkowej" ekipy z Polskiego Radia. W maju 2020 r. na 1. miejscu Listy Przebojów znalazł się utwór Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", który nawiązywał do wizyty Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu, mimo że nekropolie były zamknięte w związku z pandemią koronawirusa.
Dzień po notowaniu poinformowano słuchaczy, że "dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy". Marek Niedźwiecki nie zastanawiał się długo i wkrótce po tym "oświadczeniu" zakończył współpracę z Trójką.
Marek Niedźwiecki wycofał pozew przeciwko Polskiemu Radiu
To jednak nie wszystko, dziennikarz zdecydował się złożyć pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Polskiemu Radiu. Prezenter domagał się przeprosin na antenie Trójki i stronach internetowych Polskiego Radia, a także 10 tys. zł od każdej ze stron na fundację wspierającą lekarzy. Teraz Marek Niedźwiecki wycofał pozew. Wiemy dlaczego.
Okazało się, że dziennikarz zawarł z Polskim Radiem pozasądową ugodę. "Mój spór sądowy z Polskim Radiem, Agnieszką Kamińską oraz Tomaszem Kowalczewskim nie będzie kontynuowany, a strony postanowiły nie podtrzymywać wzajemnych zarzutów" - czytamy w oświadczeniu Niedźwieckiego dla Gazeta.pl. "Chcę zamknąć za sobą ten rozdział i nie zajmować się już przeszłością. Teraz jestem już w innym miejscu i czasie. Uważam sprawę za zakończoną i nie będę jej więcej komentować" - dodał dziennikarz.
Zobacz także: Marek Niedźwiecki żegna 2020 rok. "To był najgorszy rok w moim życiu"