Marina wydała nowy singiel. Szczęsny pochwalił się okładką. W sieci może zawrzeć

Marina Szczęsna-Łuczenko to jedna z najbardziej znanych i rozchwytywanych WAGs. Szczerszej publiczności dała się poznać dzięki swojej muzyce. Artystka niechętnie opowiada o życiu prywatnym. Woli, by skupiać się na jej twórczości. Ostatnio zaprezentowała fanom swój nowy singiel "Nigdy więcej" nagrany w stylu hip-hopowym. Jej dumny mąż, piłkarz Wojciech Szczęsny, pochwalił się sukcesem żony na swoim profilu na Instagramie.

"Sprawdzajcie najnowszy gorący singiel" - napisał pod zdjęciem okładki.

Singiel wyszedł dwa dni temu, ale już może wzbudzać skrajne emocje. A właściwie jego okładka, na której według niektórych internautów Marina nosi typową dla Afroamerykanów fryzurę.

Niedawno głośno było o skandalu wywołanym przez Adele - powód był dokładnie ten sam, co w przypadku Mariny.

Post Brytyjki wywołał skrajne uczucia internautów. Gwiazda udostępniła zdjęcie w staniku z flagą Jamajki i w charakterystycznej fryzurze, żeby "uczcić", odwołany ze względu na pandemię koronawirusa, londyński festiwal Notting Hill Carnival.

Bardzo szybko pojawiła się lawina komentarzy, w których 32-latkę oskarżono o przywłaszczenie kulturowe, a nawet jawny rasizm.

Myślicie, że o warkoczykach Mariny także zrobi się głośno?