Maryla Rodowicz broni Donatana. "To dobrze wychowany chłopak"
Donatan wciąż mierzy się z ostrą krytyką z powodu tego, co zaszło w Opolu między nim a Edytą Górniak. W jego obronie staje Maryla Rodowicz, z którą producent też miał okazję współpracować.
Donatan z pewnością nie spodziewał się, że incydent z Opola zaszkodzi jego karierze z dnia na dzień. Przypomnijmy, że podczas festiwalu w Opolu, pozując na ściance z Edytą Górniak, złapał ją za pupę. Wokalistka zareagowała bardzo stanowczo i spontanicznie - spoliczkowała kolegę przy fotoreporterach. Od tamtej pory na producenta ostra krytyka. Wiele znanych kobiet poparło Edytę Górniak, znalazły się jednak i takie, które bronią muzyka. Wśród nich właśnie znalazła się Maryla Rodowicz.
Zobacz też: Donatan nadal wypiera się winy? "Edyta poczuła rękę tam, gdzie jej nie było"
- Dla mnie to jest ustawka. Moja intuicja mi tak mówi. Mogę się mylić oczywiście, ale moim zdaniem... Znam Donatana i to jest miły chłopak, i w życiu by czegoś takiego nie zrobił. Chyba że się umówili, żeby napędzić sobie klikalność - powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Niewątpliwie artystka jest przychylna teorii, że była to zaplanowana akcja i trzyma stronę Donatana. - To jest dobrze wychowany, miły chłopak. Tak jak dwa lata temu śpiewałam [w Opolu - przyp. red.] utwór Donatana "Pełnia" i potem była jakaś rzekoma bójka, że Donatan pobił managera Michała Szpaka. Nie wiem, czy to prawda, czy nie, że go pobił, czy oblał wodą. Naprawdę nie wiem, ale też była jakaś sprawa, że coś tam się działo - dodała wokalistka.