Maryla Rodowicz rozwodzi się z mężem. Szokujące wyznanie Andrzeja Dużyńskiego
Coraz głośniej mówi się o rozwodzie Maryli Rodowicz i Andrzeja Dużyńskiego. Mąż piosenkarki ujawnia kolejne, nieznane dotąd fakty.
Andrzej Dużyński otarł się o śmierć?
Ostatnimi czasy Maryla Rodowicz nieprzychylnie wypowiadała się na temat swojego męża, który w ostatni czwartek zabrał jej samochód. Wokalistka w przeszłości zarzucała Andrzejowi Dużyńskiemu romans z 40 lat młodszą kochanką.
- Mąż ma kochankę, 40 lat młodszą, mieszkają razem z najdroższym budynku w Warszawie. Romans zaczął się, kiedy ona miała 20 lat - mówiła.
Biznesmen należy do osób, które nie epatują swoim życiem prywatnym. W rozmowie z "Super Expressem" nie ukrywał jednak, że jakiś czas temu rozpoczął kolejny rozdział w swoim życiu.
- Nie wyprowadziłem się z domu z powodu innej kobiety i nie miałem romansu, bo w tamtym czasie walczyłem w szpitalu o życie. O tym, że mogłem je stracić, wiedziałem tylko ja i lekarze przeprowadzający operację, Maryla zajmowała się wtedy koncertem w Opolu i własną mamą. Pewnie nawet nie wie, że mogła zostać wdową – zdradza.
Obecnie Dużyński nie ma powodów do narzekania. Mężczyzna cieszy się dobrym zdrowiem i sukcesami w interesach. Postanowił zadbać również o dobrobyt Maryli Rodowicz, przepisując na nią dom o wartości 10 mln zł w Konstancinie. Oprócz tego zostawił jej ziemię na Mazurach, mieszkanie w Krakowie i firmowy samochód.
Andrzej Dużyński nie doceniał zdolności kulinarnych Rodowicz?
Kolejnym gwoździem do trumny, który przesądził o zakończeniu związku Rodowicz i Dużyńskiego, może być.. kuchnia. W rozmowie z "Faktem" piosenkarka wyznała, że jej mąż zaczął bardzo o siebie dbać, dlatego w pewnym momencie zrezygnował z jej usług kulinarnych.
– Mąż stał się podejrzliwy. Uważał, że wszędzie celowo dodaję masło, a już wtedy zaczął obsesyjnie dbać o linię – mówi Rodowicz.
Cztery lata temu Dużyński odstawił pieczywo i wyeliminował wiele kalorycznych rzeczy. Znajomi pary twierdzą, że biznesmen odrzucił kaczkę po pekińsku, którą Maryla przygotowała specjalnie dla niego.
- Andrzej odmówił jej zjedzenia. Bał się, że dania Maryli go utuczą - donosi informator "Faktu".