Meghan i Harry mieli rozważać udzielenie wywiadu. Skończyło się na plotkach
Nie milkną echa decyzji Meghan i Harry'ego o zdystansowaniu się od rodziny królewskiej, a o sprawie mogłoby być jeszcze głośniej. Podobno małżonkowie rozważali udzielenie wspólnego wywiadu. Wszystko wskazuje na to, że to znów plotki.
Międzynarodowa uwaga skupiona jest wyjątkowo na brytyjskim dworze. Para książęca z Sussex postanowiła zaskoczyć wszystkich i to tuż po nowym roku. Meghan i Harry nieoczekiwanie oznajmili, że dystansują się od rodziny królewskiej i rezygnują ze swojej pozycji na dworze.
Chcą co prawda wciąż pracować dla królowej i trzymać pieczę nad królewskimi patronatami, ale na własnych warunkach i dbając o niezależność finansową. Dodatkowo chcą dzielić życie pomiędzy dwa domy – w Wielkiej Brytanii i Kanadzie.
Decyzja pary książęcej zaskoczyła nie tylko obserwatorów rodziny królewskiej. Elżbieta II zwołała specjalne spotkanie dotyczące przyszłości młodych małżonków. Brytyjska prasa donosi, że decyzja Harry’ego i Meghan okazała się dla Windsorów twardym orzechem do zgryzienia.
Tym bardziej, że jak donosi "Daily Mail", Sussexowie rozważali udzielenie telewizyjnego wywiadu. Mówi się o tym, że taka sytuacja mogłaby mieć miejsce w programie Ophry Winfrey, zwłaszcza, że specjaliści od PR księżnej mają dobry kontakt z dziennikarką.
Specjaliści nie mają jedna wątpliwości. Szczery wywiad mógłby przysporzyć kontrowersji i tak już napiętej atmosferze wokół rodziny królewskiej. Tym bardziej, że Meghan niejednokrotnie pokazała już, że jest gotowa do rozmów na temat jej królewskiego życia przed kamerami.
Thomas Bradby ze stacji ITV, przyjaciel Harry’ego i autor dokumentu z podróży pary książęcej po Afryce, zaznaczył, że potencjalny wywiad mógłby się nie spodobać rodzinie królewskiej. Księżna Meghan nie wahała się opowiedzieć, jaki ma problem z brytyjską prasą, można się tylko domyślać, że razem z mężem nie miałaby też oporów ujawnić kulisy i powody swojej decyzji. - Meghan czuła się uciszona i nie chce dłużej milczeć. Razem z Harrym uważają, że "rojalsi" są rasistami i seksistami - podzielił się zaskakującą opinią informator "Daily Mail".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Szybko się okazało, że... kontrowersyjnego wywiadu w ogóle nie będzie. Królewska korespondentka, pracująca również dla "Daily Mail" dowiedziała się, że Harry i Meghan nie mają żadnych planów udzielenia jakiegokolwiek wywiadu, ani prasowego, ani tym bardziej telewizyjnego.
Ponadto, tuż po nadzwyczajnym rodzinnym spotkaniu Elżbieta II oznajmiła, że rodzina królewska szanuje decyzję pary książęcej i poprosiła, by ostateczne decyzje zapadły w nadchodzących dniach. Można się zatem spodziewać, że kolejne kroki każdej ze stron będą po prostu wyważone.