Meghan i Harry nie zatrudnią od razu opiekunki do dziecka. Mają inny plan
Przygotowania do powitania na świecie "royal baby" Meghan i Harry'ego idą pełną parą. Para książęca ma już plan na najbliższych kilka miesięcy.
W listopadzie mówiło się o tym, że przyszli rodzice wybrali już opiekunkę dla swojego dziecka. Jak podawała zagraniczna prasa, wybrali Connie Sipmson, opiekunkę, która miała pod swoimi skrzydłami m.in. dzieci Justina Timberlake’a i Jessiki Biel oraz George’a i Amal Clooneyów. I to właśnie podobno słynne małżeństwo (które gościło na ślubie księcia i księżnej Sussex) poleciło przyszłym rodzicom nianię. Simpson ma w swoim dorobku także sporo innych osiągnięć. Jest m.in. autorką książki o kulisach pierwszych miesięcy bycia rodzicem "Secrets to Mastering the First Four Months of Parenthood".
Jak się jednak okazuje, Meghan i Harry nie planują zatrudnić niani od razu. Para książęca w pierwszych miesiącach po narodzinach pociechy podobno chce być otoczona najbliższą rodziną. Dlatego też, jak spekuluje brytyjska prasa, zwrócą się o pomoc w opiece nad niemowlęciem do mamy Meghan. Jak wynika z informacji magazynu "Vanity Fair", to właśnie Doria Ragland ma wesprzeć młodych rodziców w tym wyjątkowym okresie. Magazyn podaje także, że para książęca przygotowuje dla niej pokój w domu we Frogmore, do którego mają się niebawem przeprowadzić.
Meghan i Harry są w trakcie urządzania wymarzonego domu. Mówi się o tym, że do pomocy zatrudnili uznaną projektantkę wnętrz, Vicky Charles z Soho Farmhouse's. Posiadłość ma być gotowa jeszcze przed narodzinami wyczekiwanego "royal baby".
Przyszli rodzice mają na przygotowania coraz mniej czasu, bo podczas ostatniego spotkania z mieszkańcami agnielskiego Birkenhead księżna miała wyjawić, że jest już w szóstym miesiącu ciąży. "Daily Mail" relacjonował, że Meghan wyznała, iż jej dziecko przyjdzie na świat prawdopodobnie pod koniec kwietnia.
Jak podaje magazyn, księżna osobiście nadzoruje urządzanie domu, szczególnie pokoju dziecięcego. Mają się w nim znaleźć nowoczesne udogodnienia, ale jego wystrój ma być przyjazny środowisku. Podobno utrzymany jest w bieli i szarościach, gdyż para książęca nie zdecydowała się poznać płci dziecka. Meghan podczas ostatniego oficjalnego wyjścia miała powiedzieć, że chcą wraz z Harrym, by było to dla nich niespodzianką.