Meghan i Kate błyszczały na przyjęciu w Pałacu Buckingham. Wróciły plotki o konflikcie
Wielkie wydarzenie.
To miało być wielkie święto dla całej rodziny królewskiej. 5 marca Pałac Buckingham zaplanował obchody z okazji mianowania Karola księciem Walii przez królową Elżbietę II. Wydarzenie miało miejsce w 1969 roku, gdy Karol miał zaledwie 20 lat.
Zamiast samej uroczystości najwięcej emocji wzbudził fakt, że tego dnia cały świat będzie miał okazję zobaczyć synowe Karola, księżne Kate i Meghan. Z komunikatów prasowych wynikało, że obie wezmą udział w przyjęciu. I faktycznie! Kate i Meghan nie zawiodły. Cała uwaga skupiła się na nich oraz na rozdmuchiwanym przez media konflikcie pań. Po wizycie w pałacu plotkina ten temat na pewno nie ucichną.
Kate niczym biała dama
Kate miała na sobie długą, powłóczystą, białą sukienkę. Od wejścia przystąpiła do rozmów z zaproszonymi gośćmi, jakby chciała uniknąć konfrontacji ze szwagierką.
Meghan i Kate trzymały się na dystans. Zabrakło między nimi czułych gestów lub choćby uprzejmości, które mogłyby ukrócić plotki o wzajemnej niechęci.
Meghan przyćmiła Kate
Meghan w Pałacu Buckingham pojawiła się w białym płaszczu od Amandy Wakeley oraz błyszczącej sukience z pięknym haftem. Księżna nie odstępowała na krok swojego męża. Tryskała humorem i wydawała się być w doskonałym nastroju. Uwaga wszystkich była skupiona na niej i na jej coraz większym brzuszku ciążowym. W końcu za kilka tygodni Meghan pierwszy raz zostanie mamą.
Plotki o konflikcie z Kate nie ucichną
Meghan i Kate ewidentnie zmarnowały szansę, by udowodnić wszystkim, że plotki o ich konflikcie to tylko bajka. Ostatni raz były widziane razem w grudniu podczas spaceru do kościoła w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Wówczas przynajmniej się do siebie uśmiechały i nawiązały minimalny kontakt, choć i tak ich wspólne zdjęcia były pretekstem, by udowodnić, że się nie znoszą np. na podstawie mowy ciała.
Tym razem nawet nie starały się udawać, że chcą przebywać obok siebie. Co o tym myślicie?