Meghan Markle po raz ostatni wypełnia książęce obowiązki. Nie może ukryć radości
[GALERIA]
To już oficjalne. Cała brytyjska rodzina królewska po raz ostatni pełni publiczną służbę w towarzystwie księcia Harry’ego i jego żony księżnej Meghan. Z końcem marca br. dojdzie do ogłoszonego na początku stycznia Megexitu, czyli odseparowania książąt Sussexu od rodziny Windsorów. Na corocznych obchodach Commonwealth Service Day zjawiły się najważniejsze głowy w państwie. Mimo to książęta nie przywitali się z królową Elżbietą II, a od razu skierowali się do Westminster Abbey. Wszyscy zebrani zachowali należytą powagę, jednak z twarzy Meghan Markle nie schodził uśmiech.
Dama w zieleni
Na oficjalnych uroczystościach księżna Meghan zjawiła się w zielonej sukni z elegancką peleryną oraz toczkiem. Niedawno w zieleni chętnie pokazywała się księżna Kate.
Strapiony książę Harry
Choć Meghan Markle nie opuszczał dobry humor, książę Harry wyglądał na zmartwionego. Nic w tym dziwnego, w końcu to na jego barkach spoczywają negocjacje z królową Elżbietą II. Wiadomo już, że monarchini nie pozwoliła im na używanie marki Sussex Royal. Pozostaje również kwestia kosztów za ochronę pary oraz ich syna Archiego. Władze Kanady, gdzie tymczasowo mieszkają Harry i Meghan, zapowiedziały, że nie będą dłużej zajmować się tą sprawą z pieniędzy swoich podatników.
Jedyna uśmiechnięta w Westminster Abbey
Meghan pomimo, że jest aktorką, nie potrafiła ukryć ekscytacji z faktu, że po raz ostatni pełni publiczną służbę u boku rodziny swojego męża. Z chęcią zerkała w kierunku fotoreporterów, aby uchwycili jej mały triumf. Jednak książę Harry był niepocieszony faktem, że nie mógł już usiąść, tak jak zwykle, obok swojego brata. Jeszcze do niedawna był on trzeci w kolejce do tronu, jednak ze względu na podjętą decyzję, pierwszeństwo zyskały dzieci księcia Williama: książę George, księżniczka Charlotte oraz książę Louise. Odtąd już zawsze książę Harry będzie siadał za nimi.