Meghan nie powinna stanąć z dzieckiem do zdjęcia po porodzie tak jak Kate

Ciąża Meghan to od kilku miesięcy jeden z najgłośniej komentowanych tematów, jeżeli chodzi o brytyjski dwór. Jakiś czas temu fani twierdzili, że tak naprawdę księżna Sussex udaje, że spodziewa się dziecka. Według tych doniesień, żona księcia Harry'ego miałaby wynająć surogatkę. Teraz w sprawie królewskiego poczęcia docierają do nas nowe rewelacje.

Królewski potomek ma urodzić się lada dzień. W związku z tym, księżna Sussex zaczyna już podejmować pierwsze decyzje związane z porodem. Pierwszy warunek jest prosty: nie chce rodzić tam, gdzie księżna Kate. Meghan zrobi wszystko, żeby tylko nie pójść w ślady żony brata Harry'ego.

Właścicielka firmy produkującej akcesoria dla noworodków na łamach magazynu "The New York Times" wystosowała do Meghan list otwarty. Chelsea Rosen Hirschhorn sama jest mamą trójki dzieci. Kobieta uważa, że takie zachowanie promuje fałszywy wizerunek kobiet w czasie ciąży.

Według Amerykanki, młode mamy nie zawsze muszą dobrze wyglądać i mieć siłę na publiczne wystąpienia. A zwłaszcza po porodzie. Według niej księżna Meghan nie powinna pozować z dzieckiem do zdjęcia po porodzie tak jak jej szwagierka. Chelsea zaapelowała do Meghan, żeby przerwała królewską tradycję.

Jak się okazuje, Meghan ma nie pozować przed szpitalem nie ze względu na domniemany konflikt z Kate Middleton, a z pobudek feministycznych.

- Twoje włosy będą idealnie ułożone na potrzeby sesji zdjęciowej przed szpitalem, ale ludzie skupią się na niewłaściwych sprawach - np. na tym, jak szybko będziesz w stanie zmieścić się w ubrania sprzed ciąży. Zamiast tego powinni debatować o tym, przez co przechodzą kobiety w czasie porodu lub bezpośrednio po nim - napisała Amerykanka.

Jak myślicie, Meghan zastosuje się do tego apelu?