Malitowski kupił żonie drogi prezent. Nie każdego stać na takie cacko
Michał Malitowski na każdym kroku udowadnia, jak bardzo jest zakochany w swojej żonie. Ci, którzy do tej pory nie uwierzyli w jego uczucia, dostali kolejne potwierdzenie. Wystarczy spojrzeć na najnowsze zdjęcie na Instagramie. Nie każdy by się zdobył na tak drogi gest.
Michał Malitowski znów szczęśliwie zakochany. A chyba nikt nie spodziewał się, że tak szybko upora się z traumą po rozstaniu z Joanną Leunis. Przypomnijmy, że para rozeszła się po 17 latach wspólnego życia. Nową wybranką jurora "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" została Yuliya Phillips, tancerka z Australii.
- Ma na imię Julia. Pochodzi z Australii, tam też się poznaliśmy wieki temu. Nie utrzymywaliśmy kontaktu, mimo że przez jakiś czas pracowała jako instruktorka w mojej szkole w Hongkongu. Dopiero gdy usłyszała o moich problemach, napisała do mnie, że mnie rozumie, bo ona też przechodziła przez to samo. Moi bliscy szybko ją polubili - mówił Michał Malitowski o ukochanej w październiku.
6 stycznia 2020 r. para powiedziała sobie "tak". Od tej pory jest nierozłączna, a dowodami swojej miłości chwalą się na Instagramie. Ostatnio Yuliya pokazała, czym obdarował ją małżonek. Kwiaty? Nic z tego. Tancerz zdobył się na znacznie większy i droższy gest - luksusowy samochód, którego cena to ok. 200 tys. złotych. Zazdrościcie?
Trwa ładowanie wpisu: instagram