Michał Probierz został selekcjonerem kadry narodowej. Olaf Lubaszenko skomentował
Miejsce odwołanego Fernando Santosa zajął Michał Probierz. Wybór ten budzi wiele kontrowersji, niektórzy mówią o "samobóju". Do dyskusji włączył się również wierny kibic polskiej reprezentacji Olaf Lubaszenko.
W wyścigu po schedę po zawodnym Portugalczyku liczyli się właściwie tylko Marek Papszun i Michał Probierz. Szef PZPN Cezary Kulesza postawił na tego drugiego, uznając, że kadra potrzebuje kogoś bardziej doświadczonego. Nowy trener zaapelował, żeby nie oceniać go aż do pierwszych meczów i konkretnych wyników. Tak się oczywiście nie stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek o swoich zarobkach. Mówi, jaki procent jej dochodów pochodzi z social mediów
"Koszmarny wybór. Najgorszy z możliwych" - napisał Przemysław Gajzler, dziennikarz Onetu.
"Michał Probierz został trenerem reprezentacji głównie dlatego, że jest znajomkiem prezesa Cezarego Kuleszy. [...] Oto jedno z najbardziej eksponowanych pozycji w polskim sporcie zajął trener, który potrafi rzucić na konferencji prasowej do dziennikarki: 'Jak pani może nie wiedzieć, co od głaskania staje?'" - stwierdził Michał Szadkowski z "Newsweeka".
Do decyzji o powołaniu Probierza na stanowisko selekcjonera reprezentacji odniósł się także aktor i wielki fan piłki nożnej Olaf Lubaszenko.
"Niech mu się uda, bo reprezentacja to przecież tzw. dobro wspólne. Czasami wielkie i trudne zadania wzmacniają w ludziach najlepsze cechy i zdolności. Trzymam kciuki, Michale" - napisał w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.