Miles Teller wziął ślub. Panna młoda wyglądała obłędnie
Miles Teller nie jest już do wzięcia. Powiedział sakramentalne "tak" Keleigh Sperry. Powiedzieć, że tego dnia wyglądali bajkowo, to nic nie powiedzieć.
Miles Teller nie epatuje swoim życiem prywatnym. Nie bryluje na czerwonym dywanie, unika zainteresowania mediów, nie pozuje z rodziną na okładkach kolorowych gazet. Nie jest typowym celebrytą. Zamiast pokazywać na Instagramie, co zjadł na obiad, woli skupić się na pracy. I pewnie dzięki jego uporowi i podejściu do świata show-biznesu dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że... wziął ślub.
ZOBACZ WIDEO: Paulina Krupińska wspomina poprawiny. "Trwały dwa dni"
Zarówno przygotowania do ceremonii, jak i sama uroczystość do końca pozostała tajemnicą. A to wszystko po to, aby świeżo upieczeni małżonkowie mogli cieszyć się pięknymi chwilami wyłącznie w gronie najbliższych, bez obecności paparazzi.
Tego, jak wyglądał ślub, możemy dowiedzieć się z profilu 27-letniej Keleigh Sperry - żony aktora. Modelka opublikowała na Instagramie kilka ujęć z wesela, przy okazji zdradzając kilka szczegółów tego wyjątkowego dnia. Chcąc zachować jak największą prywatność, zakochani zrezygnowali z imprezy w Los Angeles. Zamiast tego zdecydowali się na skromne przyjęcie na Hawajach.
Panna młoda postawiła na dwie suknie. Pierwsza to typowa "księżniczka" z długim trenem. Do tego delikatny welon i prosty naszyjnik. Gdy zrobiło się ciemno, a zabawa na weselu rozkręciła się w najlepsze, Keleigh zmieniła kreację. Jej drugim wyborem była obcisła i niezwykle elegancka sukienka z mocno odsłoniętymi plecami. Trudno jednak zdecydować, w której wyglądała piękniej. A jak wam się podoba?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram